-
Dziewczyny Keity cz 3
Data: 01.06.2019, Autor: frydek987, Źródło: Lol24
... ochlapały mojego penisa. Siostra wciąż ospermiona szybko oddychała leżąc na podłodze. Chłopaki również wymiękły. Tylko ja mogłem dalej. Wziąłem Chiyo za dupę bo chciałem ją wyrżnąć. Przymusowo wziąłem też Yoshidę i Akeno,ktorym wsadzałem palce w cipki, gdy mój kutas poznawał głeboką szparkę nowej koleżanki. - Oooh! Aaaaaah! Bosko! Taaak! Mocniej! Pierdol mnie mocniej mój ogierze! Taaaaaak! Aaaaaaaaaah! Oooooooh!!!! - krzyczała Chiyo - Ohhh! - Mwaaaaaaaaah!!! Wszystkie trzy laski rozpaliły się do maksimum. Ich podniecające krzyki było słychać na cały dom. - Nie przestawaj! Jeszcze nie! - Dalej kochanie! Moja cipka pulsuje! - Oooh mokro mi! Ten seks trwał naprawdę długo. Ostatecznie zawładnąłem trójką zboczonych tygrysic. - Zapomniałam powiedzieć. Chiyo też mieszka sama więc stwierdziłam, że również do nas dołączy. Braciszku, stworzyłeś prawdziwy harem! - oświadczyła Akeno. Obudziłem się w nocy, kiedy chłopaki byli u siebie w domach, a cała trójka dziewczyn smacznie spała, śniąc zapewne o wielkich fiutach i umięśnionych klatach. O trzeciej rano wreszcie było naprawdę cicho w domu. Postanowiłem skorzystać z okazji i zrelaksować się w wannie. Oczywiście z przyzwyczajenia nie zamknąłem drzwi do łazienki. Wszedłem do wody. Poczułem, że wreszcie mogę się odświeżyć. Nagle pojawiła się przede mną Chiyo. - Duża ta wanna. Mogę się wykąpać z tobą? - Pewnie, ale powiedz mi dlaczego nie śpisz? - Umm... Nie mogę zasnąć. Tak sobie myślałam jak ty to ...
... znosisz - mówiła kręcąc palcami dookoła moich sutów. - Co znoszę? - No tą Yoshidę. Zawsze się rucha na prawo i lewo, każdemu mówi, że go kocha, a ty jej pozwalasz tak bezkarnie tu mieszkać. Na twoim miejscu uważałabym na twoją dziewczynę. - Co... ty? - Wiesz, na takie jak ona to ja krzywo patrzę. Osobiście nie wiem jak ktoś taki jak ona ma chłopaka, podczas gdy ja ciągle jestem do wzięcia... - Żryj kopa! - rozległ się znajomy krzyk. Szybko minęła mi przed oczami naga stopa, a chwilę później ujrzałem oszołomioną Chiyo. Popatrzyłem się... i zobaczyłem Yoshidę, wyraźnie z siebie zadowoloną. - Robi wrażeeenieee... ale zaraz! Co się tu dzieje!? - domagałem się wyjaśnień. - A to... że nasza kochana cycata Chiyuś próbuje mi tu za plecami chłopaka odbić! Ona już od dawna ze mną rywalizuje. Znamy się kilka lat. - Naprawdę? Nie wiedziałem. - Taaa... Jest podstępna i fałszywa. Ciekawe jakich bredni ci nagadała. - Teraz to nie ważne - odrzekłem wyjmując ogłuszoną z wanny - Jest nieprzytomna. Powiem jutro rano siostrzyczce by zawiozła ją do domu. W sumie wy dwie wystarczycie mi do rżnięcia. - No dobrze kocie. To co robimy? - Wiesz, ja tu przyszedłem wziąć kąpiel. Woda jest jeszcze ciep... - W życiu! - przerwała - Ta woda jest skażona bo Chiyo w niej siedziała. Nie wejdę tu. Chodź spać. Jak będziesz grzeczny to pozwolę ci użyć moich cycków jako poduszki. Nadszedł trzeci dzień wagarowania i kolejnego ruchanka. Akeno zawiozła Chiyo do domu, która z ...