Dziewczyna z prowincji
Data: 03.06.2019,
Kategorie:
Lesbijki
Autor: ali, Źródło: Fikumiku
... uczucie - orgazm. Ja w tym samym niemalże momencie poczułam falę rozkoszy. Poszłyśmy do łazienki. Weszłyśmy razem do wanny, delektując się ciepłą wodą i jej zapachem. Leżałyśmy chwilę w ciszy, przeżywając wciąż te cudowne chwile, jakich przed chwilą doświadczyłyśmy. - Już jak cię wczoraj ujrzałam - odezwała się Irena - czułam wielkie pożądanie. Jednak nie to zaważyło na mojej decyzji. Mimo doskonałych kwalifikacji podjęłam decyzję sprawdzenia cię w sytuacji dosyć trudnej. Byłam ciekawa, jak zareagujesz na ten nagły wyjazd. Teraz jednak jestem w stu procentach pewna, że postąpiłam słusznie. A to, że tak cudownie liżesz, jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem. - Ja - lekko się zawstydziłam - nie wiem, co mam powiedzieć. - Nie bój się mówić.- Tak naprawdę to bałam się ciebie trochę. Byłaś wczoraj taka twarda, niemalże oschła. I nie wierzyłam, że dostanę tę pracę. - No cóż, jesteś albo skromna, albo mało wierzysz w siebie. Dzisiaj podczas negocjacji zachowywałaś się jak ktoś, kto robi to od lat. Sprawiłaś na mnie wielkie wrażenie. Byłam szczęśliwa słysząc to z jej ust. Zbliżyłam się do niej i pocałowałam ją mocno. - Dziękuję, nie wiesz, ile te słowa dla mnie znaczą. Jesteś kochana. Lekko zmarzłyśmy, siedząc w wodzie i przeniosłyśmy się do sypialni. Byłyśmy zupełnie nagie. Położyłam się pierwsza, a Irena popatrzyła na mnie. W jej oczach widziałam ogromną namiętność. Sam ten fakt powodował, że czułam jak podniecenie podnosi temperaturę w moim łonie. Wyciągnęłam dłonie do niej. ...
... Zbliżyła się pocałowała mnie w usta. Położyła się obok, ocierając się nogą o moją cipkę. Moje dłonie pieściły jej piersi, a nasze języczki staczały ze sobą najcudowniejszą walkę miłości. Nasze ciała wiły się po całym łożu, dłonie wędrowały po całym ciele. Podniosłam się i usiadłam okrakiem nad jej ustami. Poczułam jak jej języczek wędruje po wnętrzach mojej myszki. Nie mogłam wytrzymać i pochyliłam się nad jej owłosieniem łonowym. Miała je fajnie przystrzyżone. Wyglądała jak mała dziewczynka, z tą jej delikatną muszelką. Do tego pachniała tak intensywnie, że aż chciało się posmakować tego czegoś. Wpiłam się w nią niczym wąż. Czując jak dochodzę po raz kolejny, przyspieszyłam swoją erotyczną podróż. Obie przeżyłyśmy orgazm w jednej niemalże chwili. Opadłyśmy bez sił na posłanie i tak zasnęłyśmy. Rano obudziłam się w jej objęciach. Delikatnie wysunęłam się, tak, aby jej nie zbudzić. Podreptałam do łazienki i wzięłam chłodny prysznic. Później zamówiłam nam śniadanie. Gdy wszystko było już przygotowane, poszłam do sypialni. Położyłam się koło niej i delikatnie głaszcząc jej jędrne piersi, obudziłam ją. - Witaj, moja cudowna szefowo - powitałam Irenkę z uśmiechem. - Jak cudownie wyglądasz - odparła przeciągając się lekko - Co tak pięknie pachnie? - zapytała. - Śniadanie. Pomyślałam, że musisz trochę odpocząć po tak wyczerpującej nocy. Zjadłyśmy śniadanko, rozmawiając o planach na przyszłość. Postanowiłyśmy, że pozostaję na stałe w firmie i przeprowadzę się od babci do willi Irenki. - ...