1. Kroniki Walerowiczow - czesc 1


    Data: 04.06.2019, Kategorie: Bi, Autor: Piotr Iksiński, Źródło: SexOpowiadania

    ... było do Tomka. W ten wieczór bardzo chętnie zwaliłbym sobie konia. W pewnym momencie znudziły nam się gry i zostałem sam. Dosiadł się do mnie wujek. Już nie czułem się tak skrępowany w jego towarzystwie. To w sumie było nawet ekscytujące zastanawiać się co zaraz zrobi. - Jak ci się podoba? - Coraz bardziej - puściłem do niego oczko. - Tak? A to czemu? - Jest ciekawie, miło się spędza z wami czas - zasłoniłem się ogólnikiem. - Mówiłem ci wcześniej żebyś obserwował uważnie Tomka. - Tak, zauważyłem, że jest szybki. - Może nauczy Cię kilku sztuczek. Wiem, co by się chciało jak ma się te kilkanaście lat - dał mi szturchańca. Jego bezpośredniość, gdy mówił o seksie była porażająca. - Tak, chętnie go zapytam. - Oj, uwierz, że również w moim wieku chce się różnych rzeczy - znowu dotknął swojego krocza, co wywołało kolejny dreszcz podniecenia. – No i nie zdziw się jeśli w nocy usłyszysz krzyki swojej mamy. Wiesz jak to jest. Są wakacje, jest klimat i staruszkowie pewnie będą chcieli się zabawić. - Pewnie tak. - Kuba, łazienka jest wolna - przerwał nam tata. - Idź, bo za chwilę każdy będzie chciał się kąpać. Chciałem jeszcze trochę pogadać z wujkiem, ale poszedłem posłusznie pod prysznic. Miałem ogromną ochotę sobie zwalić, ale nie zrobiłem tego. Wróciłem do sypialni, którą dzieliłem z bratem. W pomieszczeniu leżał wielki materac, na którym zmieściłyby się jeszcze spokojnie z dwie osoby. - O czym gadaliście z wujkiem? - zapytał Seba - Chciał na siłę zaprzyjaźnić mnie z Tomkiem. Ale on ...
    ... chyba tego nie chcę. - Też masz wrażenie, że trochę tu zawadzamy? - Nie, czemu? - Rodzice się ukradkiem obłapiali. Tata łapał mamę za piersi i tyłek za każdym razem, gdy myślał, że nikt nie patrzy, a mama kładła mu rękę, no wiesz... - Na penisie? - dokończyłem. - Dokładnie. Mam wrażenie, że gdyby byli sami robiliby to gdzie popadnie. - Są małżeństwem, mają do tego prawo. A niech to robią gdzie i kiedy chcą i niech się nie krępują. Mi to nie przeszkadza - zażartowałem. - Kręci cię to, prawda? - to pytanie brata całkowicie mnie zaskoczyło. - A ciebie? - Trochę kręci... Ta możliwość zobaczenia czegoś czego się nie powinno. - Seba, Ty zboczuchu - zaśmiałem się. - Wiedziałem, że nie powinienem ci tego mówić - wycedził przez zęby obrażony. - Nie no spoko, brat. Myślę, że każdego kręci podglądanie i każdy jest ciekawy jak to robi ktoś inny. Na przykład dziś na plaży wujek patrzył się na mojego fiuta jak mi stał. - No co ty! I co zrobiłeś? - A co miałem zrobić? Nic, po prostu dalej siedziałem. - A tak na marginesie to on ma chyba dużego. - Też tak myślę. I robił wszystko żeby inni zwracali uwagę na to miejsce. - Tak! Też to zauważyłem. Ciągle się tam dotykał. - Ten typ tak po prostu ma, lubi prowokować. - Ciekawe co jeszcze wymyśli. - No ciekawe. Zamilkliśmy pogrążeni w myślach. Ta rozmowa z bratem przełamała pewne lody. Rozmawiałem o seksie z kolegami w szkole, ale z nim nigdy. Nie umiałem ukryć, że czułem podniecenie, gdy poruszyliśmy ten temat. Nadal bardzo chciałem sobie ulżyć, ...
«12...4567»