Pamiątka z wakacji. Blizna (cz3. Miłość - cd.) !
Data: 05.06.2019,
Autor: RG1, Źródło: Lol24
...
Seks oralny (podobnie do pieszczot genitaliów) może być bdb elementem gry wstępnej lub pełnym aktem seksualnym. W naszym przypadku gra wstępna była tantryczna. Oral jest częścią środkową wspólnego zbliżenia. Właściwą drogą do finałowego zaspokojenia w postaci aktu penetracji genitalnej. Podkreślam, że każda kobieta jest inna. Mimo podobieństw różnią się w swoich reakcjach.
Za pomocą tantry, pocałunków i pieszczot doprowadziłem Agnieszkę do silnego pobudzenia z jej pierwszym spełnieniem. Wygodnie mi się oddaje w komfortowej pozycji na plecach. Jestem między jej rozwartymi nogami, ugiętymi w kolanach, ze stopami spoczywającymi płasko na trawie. Leżę między jej udami, obejmując jej nogi swymi ramionami. Rozchylam delikatnie wargi sromowe jej cipki. Przytrzymuję. Odsuwam napletek młodziutkiej łechtaczki. Ów guziczek ma skryty głęboko pod fałdem kobiecej skórny. Muszę odsłonę i całą akcję miłosną czynić dwoma rękoma z przytrzymaniem napletka. Długimi, powolnymi pociągnięciami języka liżę jej cipki miękką, wrażliwą tkankę. Uważnie obserwuję każdą dziewczęcia reakcję. Eksperymentuję z różnymi technikami liźnięć, aby odkryć właściwe dla niej. Gdy natrafiam na te odpowiednie, ona daje mi o tym znać. Widzę jak wilgotnieje, wydaje z siebie jęki rozkoszy, a przede wszystkim mówi to otwarcie.
-> Tak Kochanie. Tak mi rób. Proszę nie przerywaj tego. Oooch, jak mi przyjemnie. - wzdycha Agnieszka.
Nie jestem jej dłużny.
-> Mmm... Wspaniale smakujesz. - mruczę i ...
... chwalę.
Po obu bokach łechtaczki układam jej wargi. Delikatnie ssam, utrzymując je w tej pozycji. Co pewien czas wylizując okolice łechtaczki.
-> Aaaa... Aaaa... - słyszę.
-> Mmmm... Mmmm... - odpowiadam.
Zauważam to, że ona lubi bezpośrednią stymulację łechtaczki. Uwaga Panowie. Nie każdej kobiecie to odpowiada. Dociskam swe usta do okolic trzonu rozpalonej łechtaczki, ssąc z wyczuciem jej boki, a palcami pobudzam wargi sromowe. Z przerwami głaszczę wewnętrzną powierzchnię ud. Drażnię brodawki sutkowe. Stosuję rozmaite rodzaje stymulacji manualnej.
-> Oooj!... Ooojej!... Proooszę.... Nieee... Nie przestawaj.... Chcęęę taaak... do końca. - mówi Aga.
Nie odsuwam ust od łechtaczki. Swymi palcami penetruję jej pochwę manualnie. Jest gorąca, rozpalona, wilgotna. Całe jej ciało oblewa pot. Czuję dreszcze kobiecych wibracji.
-> Aaaa... - napina się i wybucha w niekontrolowanej ekstazie totalnego orgazmu po raz drugi, trzeci i czwarty.
W tej chwili zazdroszczę jej pełni rozkoszy doznań. Jestem ponadto dumny, że tak skutecznie umiłowałem tą młodą dzierlatkę. Z 10 minut trwało, nim doszła do siebie. Leżę obok niej. Pieszczę ją delikatnie. Skóra kobiet jej cieńsza. Trzeba łagodnie pieścić ją z czułością.
-> Było cudownie. Jak Ci mój Panie odwzajemnić Twoje starania? - patrzy mi w oczy, pyta i w usta całuje.
-> Masz jeszcze jeden dziewiczy otwór. Chcę być w nim pierwszy. - odpowiadam z uśmiechem.
-> Co masz na myśli Kochanie? - pyta Agnieszka.
-> Twój zad ...