Masaż erotyczny - Opowiadania Erotyczne

Masaż erotyczny

... nawilżoną szparkę, a nawet schodząc poniżej jej w okolice drugiej dziurki. Sama podciągnęłam nogi aby miał lepszy dostęp. Skwapliwie to wykorzystał. Mój oddech stawał się coraz szybszy i mocniejszy. Podniosłam głowę , twardy naoliwiony członek, niczym wąż wił się po moim ciele. Prawą dłonią ujęłam jego czerwoną końcówkę, delikatnie ją obciągając. Masażysta wyrzucił z siebie głośne westchnienie . Kontynuowałam to , drugą ręką gładząc jego muskularny tors. Poczułam , jak jeszcze bardziej sztywnieje. On przysunął się do mojej twarzy , końcówką języka dotknęłam tego twardziela, po czym objęłam go swoimi ustami. Wszedł tak głęboko, że po chwili zaczęłam prawie dotykać ustami jego jąder . Był szeroki i gorący. Chłopak zaczął wydobywać z siebie coraz głośniejsze westchnienia rozkoszy, a na jego twarzy pojawił się niesamowity grymas. Ja prawie się dusiłam, mając wypełnione gardło po brzegi. Jednocześnie był w stanie przytrzymać mnie za kolana-moje nogi były tak mocno podciągnięte i rozszerzone na boki, jak ,nigdy dotąd. Po chwili poczułam język drugiego masażysty na mojej cipce. Byłam niesamowicie rozciągnięta, mój drugi otworek rozwarł się dość bardzo, za chwilę na jego brzegach poczułam łaskotanie i zawilgocenie. Oboje jeszcze bardziej podciągnęli moje nogi. Wypuściłam z ust członka, połączyły się one z nim teraz za pomocą cienkiej nitki stworzonej z mojej śliny, jego wydzieliny i oliwki. Wyglądało to, jak lina wysokogórskiej kolejki. Drugi lizał cały czas moją szparkę , ...

... podrażniając systematycznie łechtaczkę. Co jakiś czas wsadzał palec do wnętrza szparki . Wtedy poczułam jak jestem wilgotna i zwariowana. Po chwili umieścił w moim skarbie wszystkie palce i zaczął rozpychać go i pieścić od środka. Pomimo muzyki, naszych oddechów, usłyszałam chlupotanie-byłam kompletnie mokra w środku. Rozkosz była niesamowita, czułam ,że za chwilę odlecę. Mocniej zaczęłam masować naprężonego kutasa drugiego pana, ściągać jego jądra w dół, on chwytał moje sutki i podciągał je do góry , zadając ból, ale ból cudowny. Całe jego ciało podnosiło się raz do góry raz na dół, tak jakby jechał konno. Środkowy palec mojej dłoni delikatnie wepchałam w jego analną dziurkę. Była gładka, tak jak jego penis. Palec bez problemu wszedł do samego końca, co zaowocowało jeszcze większym usztywnieniem członka i jąder oraz krzykiem z jego ust. Drugi penis jeździł po mojej szparce i sąsiedniej dziurce, które kolejny raz zostały obficie oblane oliwką. Bawiłam się paluszkiem w pupie masażysty i jednocześnie nie przestawałam masować jego kutasa. Było coraz goręcej, czuć było w powietrzu zapach męskiego potu, muzyka stawała się coraz bardziej rytmiczną, jakby zachęcając nas do radykalniejszych działań. W tym momencie poczułam jak do mojego drugiego otworka wdziera się wolniutko naoliwiony palec drugiego masażysty. Nie przestawał on jednocześnie masować nadal mojej szparki, a także językiem lizać nabrzmiałej łechtaczki. Nie poczułam żadnego bólu, po chwili w otworku były już dwa paluszki. Nie ...