Przygodna Monika 5...Zdrowa inicjacja
Data: 08.06.2019,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: agam agamowski, Źródło: SexOpowiadania
... temat jego małego, by chłopak poczuł trochę pewności siebie. Zaraz po tym wpakowałam go sobie do ust, delikatnie pieszcząc językiem do koła. Przy tak małym rozmiarze oblizywanie go z góry na dół nie zajmowało dużo pracy. Gdy wyjęłam go ust i zaczęłam trzepać, Sebastian trysnął fontanną, jakiej się nie spodziewałam. Sporo tego poleciało na podłogę, widać, że chłopak długo się nie onanizował, bo magazyn nasienia miał imponujący.
-a więc taki jesteś gościnny Sebastianku...krzyknęła Karolina wchodząc do kuchni.
-nie uważasz, że to ty powinieneś się zająć ciocią jako gospodarz...zapytała oburzona.
-no tak, ale ja nie wiem co ma robić...odparł przerażony.
-to samo co ja tobie...roześmiałam się i rozsiadłam się na stole rozchylając szeroko nogi.
Sebastian szybko doskoczył do mojego krocza, wbijając się twarzą w moją cipkę. Jego młody język szybko doprowadził mnie dreszczy. Matka uspokoiła młodego ogiera by zwolnił i lizał dokładniej. Młody posłusznie obniżył tempo a jego język zapuścił się w najgłębsze miejsca mojej mokrej szparki. Leżałam na kuchennym stole z głową młodzieńca między nogami, a jego matka podeszła, podając mi sztucznego bata, którego wciąż miała na sobie. Szybko dorwałam się do niego, muskając jego czubek językiem. Czarnulka pieściła moje piersi i poruszała od czasu do czasu sztucznym chujem obok mojego nosa tak jakby się ze mną drażniła.
-synu idź do mojej sypialni i rozbierz się do naga...rozkazała Karolina.
-mama z ciocią nauczą cię czegoś ...
... nowego... Chłopak posłusznie wyszedł, a czarnulka szeptem oznajmiła mi, że teraz go przelecę.
-kochana nie wiem, czy to jet dobry pomysł...odparłam.
-co innego takie zabawy a co innego zdradzanie męża...protestowałam.
-moja cipka jest zarezerwowana dla męża, no chyba że on pozwoli na coś więcej...
-cipka powiadasz, a to, że robisz lodzika nastolatkowi, to już nie jest problem...spierała się ze mną przyjaciółka.
-więc może użyjesz swojej drugiej norki, tej, której mąż twój nie potrzebuje...
-sama nie wiem, to może boleć...obawiałam się, oprócz palców nigdy tam jeszcze nikt nie był.
-mój Sebastian jest nie wiele większy od palców kochana...
Poszłyśmy do sypialni ,gdzie już nagi czekał na nas świeżutki młodzieniec. Karolina wyciągnęła z szafy kilka szalików i obie go przywiązałyśmy do łóżka, zakrywając mu też oczy. Między rozkraczonymi nogami miał słodkiego malucha, który już opadł. Doskoczyłam do nie więc i oplotłam językiem ze wszystkich stron, by go reanimować. Czarnulka zaszła mnie od tyłu i zaczęła wylizywać moją wypiętą pupcię. Wyjątkowo przykładała się do oczka, do którego już serwowała jeden palec. Po chwili w moim odbycie poruszały się swobodnie trzy palce, a ja czułam się otwarta na nowe doznania. Przyszedł moment, by dosiąść tego młodego rumaka. Pozycja na odwróconego jeźdźca nie jest łatwa, ale czarnulka pomogła podtrzymując penisa swego syna, tak bym mogła się na niego swobodnie nadziać. Już po sekundzie poczułam ciepłego kutaska w mojej pupie, ...