Wiertarka - Opowiadania Erotyczne

Wiertarka

... swobodny i wygodny dostęp do ich cipek. Wchodź raz w jedną, a raz w drugą – rozkazała ta z dołu. A w której mam skończyć? Zapytałem - we mnie – nie we mnie – przekrzykiwały się. Dobrze – obdzielę Was równo. Wkładałem raz w górną cipkę, a po kilku ruchach w dolną. Jęczały i zaciskały piczki, gdy je opuszczałem, chwytały mnie za twardego, śliskiego wacka i naprowadzały ku swoim szczelinkom. Rytmicznie wsuwałem go do końca, aż poczułem bliską eksplozję. Teraz wchodziłem po jednym ruchu w jedną i drugą. Pierwszy trysk trafił w samo dno tej na górze, wstrzymałem ile tylko sił i szybko z drugim trafiłem wchodząc w tą poniżej. Dalsze tryski obdzielałem sprawiedliwie pomiędzy obie spragnione piczki. Gdy kończyłem w dolnej, z górnej cipki wyciekała moja sperma na mojego fiuta i na cipkę siostry. Odjazd był ostry. Wsadzanie kutasa w dwie różne dziurki, ale identycznie takie same, było nie lada frajdą!. Potem jeszcze obie wylizały mi resztki z fiuta i odprowadziły do drzwi, zapewniając że poszukają w domu tej wiertarki, no i zapraszając do złożenia im wizyty jutro. Wieczorem zadzwoniłem do Jurka , przepraszał za zapomnienie i powiedział że wydadzą mi ją jego siostrzenice, które teraz mieszkają u niego i gdzie ją znaleźć. Następnego dnia bliźniaczki przywitały mnie ubrane w zwiewne przeźroczyste tuniczki. Zaraz też kazały zająć się nie tylko ich zdejmowaniem. Po chwili leżałem pomiędzy dwoma nagimi, seksownymi ciałkami i zaspokajałem ich wyuzdane chucie. Tym razem by było ...

... sprawiedliwie w pierwszą się spuściłem w tą starszą. Zresztą sam nie wiem, ale to już one tak twierdziły. Dla mnie były identyczne pod każdym względem. Nawet ich ojciec czasami je myli, tylko mama nie – stwierdziły. Powinnyście jakoś się oznakować – powiedziałem np. jakiś intymny tatuaż. Spotykałem się z nimi codziennie, aż do powrotu Jerzego i codziennie dochodziło do zbliżeń. Później sporadycznie też do tego dochodziło. Pewnego razu zauważyłem że jedna z nich ma delikatny tatuaż na brzuszku i jakież było moje zdziwienie, gdy u drugiej z nich był taki sam. Znów nie mogłem ich rozróżnić. W czasie tych naszych spotkań, często opowiadały mi o swoich erotycznych przygodach i marzeniach – mimo młodziutkiego wieku miały już liczne i bogate doświadczenia. W kilka miesięcy później zacząłem jednak je rozpoznawać, zauważyłem że młodsza – jak się okazało – ma powiększone piersi, a potem i ... brzuszek. Sama nie była pewna z kim i kiedy zaszła. Wyglądała zachwycająco i znów częściej dochodziło do zbliżeń. To wywołało zazdrość jej siostry, która skarżyła się że nie dość że młodsza a pierwsza zaciążyła, to jeszcze teraz w tym stanie, ma dużo większe powodzenie i to w nią najchętniej spuszczają się ich partnerzy. Wcale się temu nie dziwiłem, bo rosnący brzuszek podniecał a i nabrzmiałe piersi domagały się częstszego zaspokojenia. No i nie było takiego ryzyka jak spust w piczkę siostrzyczki. Bardzo polubiły obie te orgietki, zwłaszcza wcieranie spermy w wydęty brzuszek i nabrzmiewający biust. Ciąża ...