Domowy występ
Data: 22.06.2019,
Autor: dreamer, Źródło: Lol24
Patrząc w lustro widziałam zupełnie inną osobę. Zupełnie obcą mi kobietę. Z delikatnej, niemalże o anielskiej urodzie dziewczyna, przemieniła się w pełną seksapilu kobietę.
Dzisiejszej nocy zdobiła mnie czarna koronka, która ledwo co przysłaniała moje ciało. Skusiłam się również do nałożenia pończoch oraz czerwonych szpilek, które tylko nadawały pikanterii.
Obserwowałam swoje ciało w lustrze, z każdej strony. Wszystko było na swoim miejscu...
Podeszłam, kołysząc biodrami do szafki pod zlewem, aby wyjąć małe pudełeczko z wazeliną i łyżeczką cynamonu, wsmarowałam preparat w usta. Odczekałam kilka minut, a następnie przejechałam po ustach czerwoną szminką w kolorze moich butów.
Optycznie moje usta wydały się być większe niż w rzeczywistości były. Te domowe sposoby... Najbardziej skuteczne.
Uśmiechnęłam się do swojego odbicia uwodzicielsko, wypinając biust, a następnie przegryzłam delikatnie wargę. Na pewno mu się spodobam...
Wzięłam dwa głębokie wdechy i wyszłam z łazienki, kierując się w stronę sypialni, gdzie siedział mój, niczego niespodziewający się mąż.
Po drodze podeszłam do komody i wyjęłam z niej pilota.
Będąc przed drzwiami od naszego pokoju, nacisnęłam na guzik, dzięki czemu rozbrzmiała muzyka w całej sypialni. Przez uchylone drzwi zauważyłam, że mój mąż oderwał się od jednej z powieści Mankella i podszedł zdziwiony, nieco może przestraszony w stronę wieży od muzyki. Nie chcąc mu pozwolić na jej wyłączenie stanęłam w drzwiach, a on zlustrował ...
... mnie wzrokiem.
Oniemiał z wrażenia, wlepił we mnie swoje zielone oczy, a jego źrenice osiągnęły maksymalny rozmiar, mocno się rozszerzając. Uśmiechnął się pod nosem i podszedł wolnym krokiem w moim kierunku. Kiedy zamierzał mnie pocałować, odepchnęłam go, a sama podeszłam do krzesła stojącego w rogu sypialni i umiejscowiłam je w centrum pokoju
-Kochanie, usiądź tu- powiedziałam, głębokim tonem głosu
Na te słowa mój mąż podszedł grzecznie i usiadł na krześle. Czekając na to co nastąpi.
Stałam naprzeciw niego bez ruchu, podziwiając jego piękną twarz o ostrych rysach... Mimo, że byliśmy ze sobą już tyle lat on z dnia na dzień wydawał mi się coraz bardziej przystojny.
Z rozmyśleń wyrwała mnie następna piosenka. Odeszłam od krzesła, stając przed nim i przeszłam do występu.
Jeździłam dłońmi po całym moim ciele. Dwoma palcami przejechałam po szyi, odchylając głowę, następnie zjechałam na swoją pupę i odwróciłam się do niego tyłem, masując pośladki. Twarz skierowałam w jego stronę.
Kręciłam biodrami w rytm muzyki, a on wiercił się niespokojnie na krześle, jednak nie wstał z niego. Grzecznie siedział... Po kilku ruchach podeszłam do niego i oparłam ręce na jego kolanach, obniżałam się w dół, a on miał idealny widok na moje piersi, patrzył na nie niezwykle zachłannie. Zjechałam między jego nogami na ziemię, cały czas patrząc mu przy tym w oczy.
Wyciągnął rękę, aby dobrać się do mojego stanika, lecz oberwał w tym momencie w dłoń. W pokoju rozległ by się głuchy ...