Piękna blondynka o imieniu Gosia
Data: 24.06.2019,
Kategorie:
Pierwszy raz
Anal
Blondynki,
Nastolatki
Autor: ShoeMalig, Źródło: Pornzone
... chciałem, przerywać tej chwili. Niestety wychowanie moje, mimo chęci bycia z Gosią bardzo blisko dziś mówiło mi, że nie mogę jej wykorzystać, że nie powinienem jej tak rozpalać, skoro nie możemy się dziś do siebie bardziej zbliżyć. - Gosia Słońce. Powinienem chyba już iść do domu. Twoi rodzice? Nie pow? Gosia? - spojrzała tylko na mnie z żalem w swoich niebieskich oczach i czule i ciepło mnie jeszcze raz pocałowała - Tak masz rację. Gdyby nie rodzice? Chcę Cię mieć przy sobie. Nie chce Cię zostawiać. Ale masz ? - przerwała, po czym wtuliła twarz w moją pierś ? Chyba Piotrek się? Nie wiem, jak to? - Gosia, wiem, co masz na myśli. Ja też ? przytuliłem ją wtedy jeszcze mocniej, pocałowałem w głowę. W takim objęciu staliśmy jeszcze z minutę, po czym odchyliła głowę od mojej piersi, spojrzała w górę swoimi oczami, które zaczęły jej się szklic z żalu - Jutro? Jutro przyjdź po mnie. Będę czekała ze zniecierpliwieniem. Jeżeli będę jutro zmęczona to już Cię za to przepraszam, ale nie zasnę teraz ? znowu wtuliła twarz w moją pierś - Dobranoc Gosia Skarbie. Ja też nie zasnę - oderwałem jej twarz od swojej piersi, otuliłem ją dłońmi, pocałowałem w usta i zacząłem iść. Zacząłem, żałować po chwili, że tylko tyle zrobiłem. Obejrzałem się za siebie. Gosia stała nadal w jednym miejscu jakby czekała na to aż jej pomacham. Tak też zrobiłem. Gosia uniosła dłoń. Pocałowała wewnętrzną jej stronę, po czym znajomym gestem wysłała mi buziaka i weszła do klatki. Po powrocie do domu mimo ...
... zapewnienia, że nie zasnę okazało się, że jest inaczej. Mimo to nie przestałem o niej myśleć. Zacząłem mieć pewne wątpliwości czy dobrze robie. Przecież słyszałem od kolegów, że Gosia ma specyficzne podejście do seksu. Bałem się, że będzie to tylko krótka, aczkolwiek gorąca znajomość. Postanowiłem się jednak ty mnie przejmować. Jutro się spotkam z nią powrotem i jeżeli dalej będę czuło niej to, co czuję, jeżeli nadal Gosia będzie taka szczera w relacji ze mną i jeżeli się zacznie zbliżać do mnie, nie będę się niczemu opierał.
Od kiedy tylko wstałem, moje myśli krążyły tylko i wyłącznie wokół tego, co będzie się działo wieczorem. Przestałem nawet myśleć o przyjaciołach. Byłem w domu już drugi dzień, a nikt nawet o tym nie widział, co zdarzyło mi się pierwszy raz. Ale w ty momencie Gosia stała się dla mnie ważniejsza. Była godzina 14, od wyjścia po Gosie zostało mi parę godzin. Postanowiłem, więc skoczyć do sklepu kupić cos do zrobienia obiadu, bo do wieczoru tak nie pociągnę. Niestety okazał się to zły pomysł. Po drodze spotkałem Olkę, która oczywiście jak mnie tylko zobaczyła rzuciła się na mnie i zaczęła przytulać - Piotrek! Co ty się nie odzywasz, że jesteś? O ja! - Cześc ? trochę głupio się przez to poczułem, ale nie zamierzałem wspomnieć o spotkaniu z Gosią - To dziś widzimy się w klubie na piwie - Może? Nie wiem? Zobaczę Ola? Wiesz, a jak będę musiał gdzieś jechać czy coś? - Guga no co Ty? Z nami nie wyjdziesz? Oszalałeś? - Ola? - Oka? Będziemy czekać w klubie. Zrobimy im ...