1. Kabina rozkoszy (-6) Przed.


    Data: 02.07.2019, Autor: DzikiKocur, Źródło: Lol24

    ... mocno wstawione zaczęło tańczyć. Z biegiem czasu coraz bardziej nago. Ciekaw co się stanie, zmieniłem muzykę na wolniejszą. Z początku parki delikatnie wtulone w siebie zaczęły się obmacywać, na początku grzecznie z biegiem czasu coraz goręcej. Parka najbliżej mnie tańczyła tak, że dziewczyna będąc tyłem do partnera oplatała rękoma jego szyję. Ten natomiast początkowo ręce miał na jej brzuszku, szybko jednak jedną ręką zszedł w dół, po to by rozchylić uda i ułatwić sobie dostęp do krocza dziewczyny. Drugą ręką w tym czasie trzymał ją za cycki. Tak zawieszona już po chwili wiła się z palcami w sobie. Gdy po chwili robił palcówkę trzema palcami zauważyłem dziewczynę siedzącą samotnie przy stole. Robiła sobie dobrze patrząc na bliższą sobie parkę.
    
    Kutas już mnie bolał od widoków. Zdjąłem spodnie i usiadłem obok. Uda miała mokre od soków. Patrzyłem na nią coraz bardziej podniecony. Coś do niej powiedziałem. Po chwili mnie zauważyła i skinęła głową. Natychmiast wziąłem się za smakowanie jej ciała. Na pierwszy ogień poszły jej cycki. Stały na baczność, więc je tarmosiłem i ssałem. Zabrałem jej ręce z cipki i lizałem jak szalony tak, że już po chwili wyła z rozkoszy. Gdy wyła w orgazmie rzuciłem ją jak szatę na stół i wbiłem się po same jaja. Wziąłem ją mocno i brutalnie. Cycki rozpłaszczyły się na blacie. Rrznąlem ją ostro, nie przejmując się jej rozkoszą. Gdy doszedłem poczułem, że ona również.
    
    Wziąłem ją na ręce i poszedłem do siebie, to nie może być koniec wieczoru.
«12»