1. Bedziesz wspanialym kochankiem


    Data: 03.07.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: miki, Źródło: Fikumiku

    Skonczylem wówczas pierwsza klase liceum - mialem 16 lat - i wydawalo mi sie, ze jestem juz dorosly. W wakacje, na dwa tygodnie, wyjechalem do ciotki na wies. Ciocia byla nauczycielka i chetnie mnie u siebie goscila w czasie wakacji, gdyz byla samotna wdowa i latem miala duzo wolnego czasu. Na wsi mialem kilku kolegów i dni spedzalismy na beztroskiej zabawie nad jeziorem badz w lesie. W domu, u cioci, bywalem tylko w porze posilków i w nocy. Ciocia byla kobieta w wieku okolo 45 lat, slusznej postury, wysoka i dosc tega, choc przy jej wzroscie mozna ja bylo nazwac raczej osoba potezna niz gruba. Miala olbrzymi biust, który siegal jej prawie do pasa, niezwykle szerokie biodra i grube uda. Byla niezwykle mila kobieta, nie miala wlasnych dzieci i mnie zawsze traktowala jak wlasnego syna, czasami wrecz byla meczaca ze swoimi usciskami i pocalunkami. Traktowala mnie zreszta jak malego chlopca. Od lat na wakacjach bylem u niej i chyba nie zauwazyla, ze juz przestalem byc smarkaczem. Prawie nigdy nie zamykala drzwi do swojego pokoju. Moje lózko stalo naprzeciw tych drzwi i zdarzalo sie rano, ze przez pólprzymkniete powieki widzialem ciocie jak sie ubiera. Wielkie, biale, obwisle cyce siegaly do az pepka, biale, stylonowe majtki nie mogly zaslonic czarnych wlosów wychylajacych sie na obie strony. Gdy to obserwowalem, czulem jak szybko nabrzmiewa mój kutas i dlugo potem nie odwazylem sie wstac wstydzac sie "namiotu", który robil sie ze slipek. Podobnie dzialo sie wieczorem. Ciocia ...
    ... dosc wczesnie kapala sie, potem zakladala dlugi, jedwabny szlafrok i siadala przed telewizorem. Pewnej nocy po niezwykle upalnym dniu, obudzila mnie burza. Byla tak gwaltowna, pioruny bily jeden za drugim, ze naprawde sie wystraszylem . Wówczas - chyba juz ostatni raz w zyciu - odezwal sie we mnie maly chlopiec. - Ciociu - powiedzialem wystraszonym glosem, dosc glosno aby zagluszyc pioruny. - Tak chlopcze - odpowiedziala. - Nie moge spac, boje sie - powiedzialem. - Nie bój sie, burza zaraz minie. - A ... moge przyjsc do ciebie ? - zapytalem niesmialo, dalej wystraszony. Oczywiscie, choc szybko, przytule cie i zaraz usniesz - odpowiedziala ciocia szybko. Bez wahania wstalem i wszedlem do jej pokoju. Bylo ciemno, ale blyskawice co chwila rozswietlaly pokój niebieskim swiatlem. Ciocia odsunela sie na brzeg szerokiego lózka - byla przykryta, a lekko odchylona koldra ukazywala miejsce dla mnie. Szybko sie polozylem i przykrylem lekka koldra. Ciocia podlozyla swoja reke pod moja glowe i powiedziala : - No chodz, przytul sie do mnie dziecino, zaraz wszystko bedzie dobrze. Przytulilem sie smialo do jej piersi. Byly nagie - miala na sobie tylko majtki - bylem jednak tak rozespany i wystraszony, ze wcale nie zwrócilem na to uwagi. Przytulilem sie do wielkich, cieplych, pachnacych piersi, objalem je reka, poczulem nogami jej gorace uda i ... natychmiast zasnalem. W nocy mialem erotyczny sen. Nie pamietam szczególów, ale bylo wspaniale. Obudzilem sie, gdy swiecilo slonce. Lezalem odkryty z ...
«1234...»