Biedul... Biedul... I biedul! - Opowiadania Erotyczne

Biedul... Biedul... I biedul!

... jej i otworzyłam drzwi naprzeciw. Jak fajnie że każdy pokój miał swoją łazienkę. Prędko rozebrałam się do naga. Widok tego opiekuna bardzo mnie podniecił, bo moje czarne stringi były mokre. Weszłam do kabiny i odkręciłam wodę. Po jakichś 5 minutach poleciała ciepła. Jezu... Gdzie zasady BHP? Ten czas minął tak szybko. Wyszłam spod prysznica i weszłam do pokoju. Na mojej twarzy odmalowało się zdziwienie. Stało tam 5 chłopaków, którzy właśnie widzieli mnie nago. Kiedy podbiegłam do drzwi łazienki jeden z nich chwycił mnie mocno za ramie i pociągnął tak brutalnie że wylądowałam na łóżku. Na ustach mieli lubieżne uśmiechy. W szybkim tempie zaczęli się rozbierać, co sprawiło że łzy poleciały mi z oczu.

- Nie rycz mała... Tylko się zabawimy - szepnął jeden z nich wprost do mojego ucha. W tym samym momencie 10 rąk zaczęło wędrówkę po moim ciele. Próbowałam się bronić, ale na marne. W końcu uderzyłam jednego z nich w twarz. Oddał mi...

- Ty głupia suko! - warknął, szczypiąc mnie w lewy sutek. Jęknęłam cichutko.

- Zostawcie mnie - wyszeptałam ścierając łzy z oczu. Nagle blondyn klęknął między moimi nogami, próbując dostać się do mojego ...

... skarbu. Zacisnęłam uda, ale on nic sobie z tego nie robił... Rozsunął je wierzchem dłoni i przywarł ustami do mojej łechtaczki. Dwaj ustawili się po bokach i zajęli piersiami. Kolejny zaczął ssać moje palce u stóp. Czułam wstręt do samej siebie, bo zaczęło mi się to podobać. Otworzyłam szeroko usta i wessałam kutasa ostatniego z nich. Nie miałam zbytniego doświadczenia, ale nadrabiałam gorliwością.

- Oooo tak kurwo, właśnie tak - wystękał dociskając moją głowę do swojego krocza, aż w końcu wystrzelił do środka. Połknęłam wszystko.

- Dobra dziwka - pochwalił mnie blondyn, kładąc się na podłodzę. Reszta podniosła mnie i posadziła na jego kutasie. Wydałam z siebie jęk namiętności. Drugi obślinił swoją maczugę i wcisnął się w moją dupcię. Trzeci penis wpakował mi się w usta, a dwa kolejne obsłużyłam rączkami. Pierwszy doszedł gościu z penisem w mojej dupce.

- Mocniej, kuźwa! - zażądałam, wyjąc z rozkoszy.

- Przecież nie chciałaś - uśmiechnął się blondyn wyciągając pałę z cipki. Reszta też się wycofała - Do jutra skarbie - pocałował mnie namiętnie w usta i poszli. Nagle znowu się rozbeczałam zdając sobie sprawę z tego upokorzenia...