Wpierdol od kumpla - Opowiadania Erotyczne

Wpierdol od kumpla

Błażej jest moim najlepszym kumplem. Jet on wysokim (około 190 cm wzrostu),facetem, o krótkiej długości, blond włosach ułożonych w coś a la pompadour. Jego oczy mają kolor niebieski, a gdy się uśmiechnie oczom rozmówcy ukazuje się szereg białych i prostych jak drut zębów. Błażej preferuje styl elegancki, lecz ze sportowym akcentem. Zajebiście wygląda w taliowanej, granatowej koszuli w białe, drobne groszki, brązowych, zwężanych chinosach i butach nike air max 90 w kolorystyce hyper blue. Gdy widzę go w tej stylizacji trudno mi się nie podniecić. Błażej nie jest gejem, ma dziewczynę i całkiem nie źle mu się z nią układa. Uwielbia piłkę nożną i jest kapitanem szkolnej drużyny. Mi daleko do perfekcji w sprawie futbolu, ale za to kocham biegać, pływać i grać w kosza.

Gdy w ostatni piątek nasza sorka od polaka pojechała na wycieczkę na miejsce przedmiotu tej właśnie pani wskoczył nam

w-f. A skoro że na tą wycieczkę nie pojechałem ja, Błażej i 3 dziewczyny z naszej klasy byliśmy sami w szatni. Błażej ściągnął koszulę. Spojrzałem na niego i zagadałem że dobrze że nie ma tego polskiego dziś. Błażej przytaknął:

- jasne! dziś miała mnie pytać z lektury, a wcale się nie przygotowałem hehe.

Błażej zaczął ściągać spodnie. Spojrzałem na jego krocze i zobaczyłem dużą zawartość obcisłych bokserek, po czym szybko się odwróciłem. Mój kutas nagle zesztywniał. Błażej zauważył to i się uśmiechnął. Zrobiłem się czerwony. Chłopak założył

t- shirt, szorty i buty do gry na ...

... hali. Po czym wstał z ławki i wypalił:

- Ty! co się gapisz?

- jaaa, nie, nic...

- Tak! akurat. Widziałem jak ci stanął. co tak ci się podobam?

- nooooo...

- nie mów mi że jesteś ciotą

- noooo...

- O ty skurkowany jesteś pedałem?!

- nooooo, właściwie....

- Ty mała pizdo!. Ty cipo!

Błażej podbiegł do mnie i złapał mnie za włosy, po czym ciągnąc za nie rzucił mnie na podłogę.

- Mój najlepszy kumpel pedałem! Nie spodziewał bym się. Choć wydało mi się to podejrzane że od tak długiego czasu nie masz dziewczyny.

- ale ja...

- Cicho ty szmato!!

Błażej kopnął mnie w brzuch. Zabolało, a wiedziałem że to nie była cała moc jaka w nim drzemała.

- Coś podobnego. Tyle czasu przebywaliśmy razem, a ty gapiłeś się na mnie, a ja tego nie widziałem.

- słuchaj...

- Cicho cioto! Ja teraz mówię.

Wykrzyczał Błażej znów kopiąc mnie w brzuch, tym razem o wiele mocniej. Z bólu aż się skuliłem.

- Pedałek?! tak?! już ja cię nauczę bycia porządnym facetem!

Błażej przywalił mi z całej pety kopa w brzuch, po czym zaczął kopać mnie po plecach i tyłku.

- I co inne pedały wpierdalają ci w tą dupę swoje pały?!!!

- jaa... nie...

Chłopak kopał mnie z czuba swoich halówek wprost w moją dziurkę w dupie. Mało w gacie nie narobiłem.

-Wstawaj szmato! Słyszysz! wstawaj!

podniosłem się ze łzami w oczach. Błażej z całej siły uderzył mnie w policzek, potem w drugi.

- I co myślisz że to pedalstwo jest takie super? bo ruchasz sobie innych ...