1. Dwie wygłodniałe lwice


    Data: 23.07.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... zranić, ale potrzebuję faceta-. Wieczorem poszłyśmy na imprezę do naszych ludzi poznanych kilka dni temu. Zorganizowali prawdziwy karnawałowy bal w środku wakacji. Już przy drzwiach przywitał nas tłum roztańczonych i rozśpiewanych gości.- Jest nieźle - pomyślałam i poszłam się przywitać z gospodarzem. Darek, jak zwykle był w szampańskim humorze, prawił komplementy i próbował uwieść. W ciągu tych kilku dni stał się dla mnie swego rodzaju przyjacielem, nie mogłabym pójść z nim do łóżka. Zadzwonił dzwonek do drzwi, wszyscy tańczyli w miłosnych objęciach, więc poszłam otworzyć. W drzwiach stał przystojny brunet i trzymał w ręku butelkę szampana, a pod rękę bardzo ładną ciemnoskórą dziewczynę. Zamurowało mnie, był tak przystojny, że nie mogłam wydusić z siebie żadnego słowa, a ta laska też działała na moje zmysły. Patrzyłam na nich oczami pełnymi pożądania i gotowa byłam rzucić się i zgwałcić. Zaprosiłam ich do środka i znanymi mi sposobami zaczęłam uwodzić. Najlepsze było to, że wcale nie wydawali się tym zażenowani. Wręcz przeciwnie, odnosiłam wrażenie, ze myślą dokładnie o tym samym. Czułam, że moje majtki są całe wilgotne. Zobaczyłam kątem oka idąca Monikę i wiedziałam, że będę musiała się z nią podzielić. Monika przyparła go do ściany i bez żadnych ceregieli uwiesiła mu się na szyi. Rzuciłyśmy się na nieznajomego, jak dwie wygłodniałe lwice rozszarpujące swoją ofiarę. Murzynka z początku stała z boku i tylko się przyglądała, ale z ruchów jej rąk wokół piersi szybko ...
    ... wywnioskowałam, ze chce się przyłączyć. Pociągnęłam go w stronę sypialni jednocześnie kiwając na jego ciemną partnerkę, popchnęłam na łóżko a Monika zaczęła go rozbierać. Nachyliłam się nad jego rozporkiem i wyciągnęłam na wierzch na wpół sterczącego już fiuta. Szybko przyłączyła się do nas nieznajoma (wciąż nie wiedziałam jak ma na imię, jego imienia też zresztą nie znałam). Wsadziłam w usta jego sztywnego ptaka i namiętnie ssałam. Moja przyjaciółka położyła się obok mnie i lizała z lubością jego wielkie i nabrzmiałe jądra, a Murzynka zajmowała się nami na zmianę. Facet nie wiedział, co się z nim dzieje, ale widać sprawiało mu to przyjemność, bo głaskał mnie po twarzy i domagał się mocniejszych pieszczot. Kiedy jego fiut wypełnił całe moje usta wiedziałam, że jest gotowy na mocne doznania. Odwróciłam się do niego plecami i nadziałam się na jego sztywną i mokrą pałę. Aż jęknęłam z rozkoszy, tak dawno nie miałam w sobie fiuta. Na dodatek zobaczyłam, że nieznajoma zajęła się cipką Moniki. To podziałało na mnie tak, że ogarnął mnie seksualny amok. Wszedł we mnie cały, od czubka aż po same jaja. Zaczęłam go ujeżdżać, jak rączego konia. W górę i w dół i jeszcze raz, coraz szybciej i szybciej, by nabrać właściwego sobie tempa. Jego wielki kutas ocierał się o ścianki pochwy i drażnił punkt “G”. W pewnym momencie poczułam, jak coś ciepłego i mokrego zarazem liże moją łechtaczkę. To była Monika i jej zwinny języczek. Moje sutki drażnił jednocześnie szybki język czarnoskórej nieznajomej. ...