Marta - upokorzona Pani Manager
Data: 30.05.2018,
Kategorie:
BDSM
Autor: Nik70, Źródło: SexOpowiadania
... stwierdza ten drań.
Przebieram nogami, ledwo stoję. Muszę zadzwonić po Renatę, proszę ją, żeby przyszła na chwilę.
Wchodzi Renata a ja wielka Pani kierownik - lat 48, elegancka i mądra - stoję przed nimi wszystkimi w samych majtkach i staniku, drżąc ze strachu.
- Pani Renato chciałabym wyjść na siusiu czy się Pani zgadza?
Ona stoi kompletnie zaskoczona. Oblech się śmieje.
- Zawsze kiedy tu przyjadę pani manager będzie w bieliźnie a od dzisiaj musi Ciebie Renato zawsze prosić o wyjście do toalety – dodaje oblech.
- Niech idzie odpowiada Renata.
Ryszard się cieszy i dodaje: możesz ją wyprowadzić. Ogarnia mnie panika. Proszę już sama nie wiem kogo o spódnicę i bluzkę, błagam dodaję. Oblech odpowiada bluzka wystarczy przykryje ci dupę. Zakładam ją i biegnę do toalety, sikając myślę, że mój autorytet managera właśnie runął. Chce mi się płakać ale czuję też wilgotność. Zawsze tylko marzyłam o byciu sponiewieraną a teraz to się dzieje naprawdę.
Kiedy następnego dnia wchodzę do pracy jestem cała w stresie. Wchodzę cała czerwona na twarzy, staram się zachowywać normalnie ale gówniara z recepcji sprowadza mnie od razu parteru.
- Zapraszam do mnie na sprawdzenie depilacji cipy - słyszę jej donośny głos.
Obok stoi Renata i patrzy się na mnie zaskoczona. Czerwienię się jak burak, wchodzę za ladę. Podciągam do góry spódnicę i nieśmiało opuszczam majtki. Kaśka, tzn. recepcjonistka opuszcza mi je niżej i mruczy, że z nimi niewygodnie. Następnie maca moją cipę. ...
... Widzę jak Renata przechyla się przez ladę a ja nie wiem co ze sobą zrobić. Najchętniej zapadłabym się pod ziemię.
- No nareszcie się wydepilowałaś starannie ale bez gaci będzie Ci wygodniej, rozumiesz? - dodaje gówniara, tzn. recepcjonistka.
To pytanie jest skierowane do mnie.
- Potrzebuję, muszę nosić majtki - dukam coś bez sensu.
- Chcemy, żebyś chodziła bez majtek! - odpowiada Renata.
- Nie mogę – odpowiadam, stojąc przed nimi z cipą na wierzchu. Czuję, że płonę ze wstydu ale przez głowę przeplata się myśl ….. płonę ze wstydu czy podniecienia?
- Dobrze, zadzwonię do Pana Ryszarda - mówi gówniara.
Dzwoni i głośno mówi mu, że mam cipę wydepilowaną ale niewygodnie jej sprawdzać gdy noszę majtki, dlatego ustaliły z Renatą, że będę chodzić bez. Równocześnie drugą ręką nie pozwala mi podciągnąć majtek. Po chwili oddaje mi słuchawkę.
- Masz się słuchać Kasi i Renaty, zrozumiałaś cipo? - słyszę głos Ryszarda.
- Tak proszę Pana - odpowiadam i oddaję słuchawkę Kaśce.
Ona patrzy na mnie z wyrazem triumfu ja zaś posłusznie ściągam majtki i kładę jej na biurku.
Kaśka kładzie je wyżej na ladę, żeby wszyscy je widzieli. Idziemy z Renatą do Sali operacyjnej a ja czuję rosnącą wilgotność. Będę cały czas dostępna, z gołą cipą. Kręci mnie to.
Jak tylko wróciłam do domu, zrobiłam sobie dobrze, byłam strasznie rozpalona. Brakowało mi tylko chuja w mojej suczej piździe, znalazłam tylko butelkę ale była jazda. Podobało mi się to poczucie publicznego obnażania i ...