Ukarany przez kolegę w szatni - Opowiadania Erotyczne

Ukarany przez kolegę w szatni

... kilku minutowym ssaniu pały i nie wyciąganiu jej z ust, zauważyłem, że zaczęło go to nudzić.

- Robi się trochę nudo. Mam ochotę wymierzyć Ci jakąś karę, co o tym myślisz?

- Ale jestem bardzo posłuszny, robię wszystko co każesz i zrobię wszystko co tylko chcesz, aby uniknąć kary.

- Tak? Wątpię…

Przy wypowiadaniu tych słów zdjął swoje buty, włożył do nich swoje skarpetki i przystawił do mojego nosa. Myślałem, że ten zapach zwali mnie na ziemię. Świeżo spocone, skarpetki po całogodzinnym graniu w piłkę.

- Lubisz ten zapach, pedale. Wąchaj. Przegrałem w nich całą godzinę specjalnie dla Ciebie. Jesteś wybrankiem. Ciekawe jak długo wytrzymasz z tym zapachem.

Po czym wsadził mi swoją pałę do ust, tak abym nie mógł nimi oddychać. Ssałem mu kutasa, a gdy chciałem zaczerpnąć powietrza czułem jego spocone białe skarpetki. Nie wiedziałem co mnie jeszcze czeka. Gdy jebanie mnie w mordę mu się znudziło wsadził mi tam swoje skarpetki, a dodatkowo obwiązał sznurówką, abym nie mógł ich wypluć.

- Mówiłeś, że zrobisz wszystko aby uniknąć kary? To proszę, obciągnij mi teraz. – powiedział z szyderczym uśmiechem.

Załatwił mnie. Nie wiedziałem co zrobić, przecież miałem mordę zajętą jego białymi soksami. Próbowałem je wypluć, ale nie dawało rady.

- No, dlaczego nie próbujesz? No dalej, pedale! – krzyknął – Widzę, że jednak będę musiał wymyśleć Ci jakąś karę na zakończenie seansu, bo zbliżamy się do końca. Wstawaj!

Posłusznie wstałem. Ze związanymi nogami, rękoma, ...

... wyjebany w mordę z jego przepoconymi skarpetkami czekałem na wyrok. Ku mojemu zaskoczeniu wyjął z plecaka sznurek, który przywiązał mi do jąder po czym kazał stanąć mi na palach. Jak kazał tak zrobiłem, a on przeciągnął końcówkę przez haczyk w suficie tak, że cały sznurek był mocno naprężony, a ja resztę zabawy musiałem spędzić w niewygodnej pozycji na palcach, ponieważ zejście niżej oznaczałoby ogromny ból.

- Ooo, uwielbiam widok takiego bezbronnego pedała jak Ty – rzucił Krzysiek – i jak? Boli? Ojej, jak szkoda. Możesz chcesz powąchać jeszcze moje buciki? Tak? To trzymaj – po czym przystawił mi je do nosa – To na koniec za karę dostaniesz 10 mocnych pasów na dupę, abyś pamiętał o tym co tutaj się zdarzyło, suko.

Trochę mnie to przeraziło, ale dzielnie zniosłem tę informację. Krzysiek wziął do ręki pasek i wykonał pierwszy pas, który przeszył mnie po całych pośladkach. Potem kolejny i kolejny… ból był tak ogromny, że kuliłem się przy czym zapominałem o lince, która była uwiązana do moich jaj i sprawiała kolejny ból. Nie mogłem zaczerpnąć powietrza, ani nic powiedzieć. Czekałem tylko na koniec.

- Myślę, że raz na zawsze oduczyłem Cię jebać czyjeś buty bez pytania. A teraz odwiążę Cię, a ty posłusznie otworzysz swoją mordkę i połkniesz całą spermę.

Jak kazał tak zrobiłem, jego sperma zalała mi całą buzię i twarz. Miała wspaniały, gorzki smak. Nigdy tego nie zapomnę.

- Widzę, że Twój chuj też już nie może wytrzymać. Powiedz gdy będziesz dochodził.

Wziął mojego ...