Wuefista cz.1 - Opowiadania Erotyczne

Wuefista cz.1

... slipach.

- Nie udawaj, widzę jak na mnie zawsze patrzysz na wuefie, jak wpatrujesz mi się zawsze w krocze, w skarpety, jak zawsze próbujesz stać jak najbliżej mnie i gapisz się tym wzrokiem.

Nogi się pode mną ugięły, on wiedział, wiedział wszystko. Poczułem, że zaraz mi coś zrobi, że zgłosi sprawę do dyrekcji, moim rodzicom, może mnie po prostu za to uderzy, sam nie wiedziałem co myśleć. Zrobił jednak coś innego, czego się nie spodziewałem. Podszedł do mnie i zaczął mnie całować.

Było cudownie. Nigdy wcześniej nie całowałem się ani z dziewczyną, ani z chłopakiem, więc działałem instynktownie. Moje ręce wisiały bezwładnie, bo nie wiedziałem co z nimi robić. On jedną swoją ręką przytrzymywał mi głowę, a drugą pieścił swojego kutasa. Oderwał się ode mnie i popchnął moją głowę niżej. Był ode mnie trochę wyższy, więc bez trudu zacząłem całować i lizać jego sutki. Jego klata była owłosiona i strasznie mnie to kręciło. Następnie bez słowa odepchnął mnie lekko i zdjął swoje slipy. Jego kutas już stał na baczność. Nie był jakiś wielki, ale trochę dłuższy od mojego, na pewno sporo grubszy i miał sporo owłosienia łonowego. Nagle zdałem sobie sprawę, że mi tez stoi. Bogdan usiadł na krześle i rozłożył szeroko nogi.

- Zrób mi loda, będę Ci dawał instrukcję.

Zacząłem działać instynktownie, bo nie wiedziałem co robić. Odczuwałem niesamowitą przyjemność klęcząc przed nim. Nigdy nie czułem czegoś tak przyjemnego jak widząc Bogdana nagiego i doprowadzając go do orgazmu. ...

... Wystartowałem od jego stóp. Wąchałem skarpety, które na pewno nie były świeże, zapach był niesamowity, zacząłem je całować, a następnie liżąc jego nogi, piąłem się w górę i w końcu dotarłem do kutasa, którego bez wahania wziąłem do ust. Bogdan położył jedną rękę na mojej głowie, a drugą masował sobie sutki. Dawał mi ciągle instrukcje i kierował głową. Robiłem mu loda łapczywie, pracowałem bardzo ustami, językiem, nawet zębami, starałem się brać go jak najgłębiej, tak, że aż mnie mdliło. Pomagałem sobie rękami, jedną ciągle mu waliłem, a drugą masowałem jądra czy podbrzusze. Ruchy robiłem szybkie i silne, po pewnym czasie dało się słyszeć lekkie pomruki Bogdana, co jakiś czas pojedyncze jęknięcia. Popychał moją głowę swoją ręką, żebym brał głębiej. Trochę bolało i mdliło, ale robiłem co mogłem. Bogdan nagle wstał i złapał moją głowę dwoma rękami i zaczął mnie silnie i brutalnie posuwać w usta. Czułem delikatnie ból, ale przyjemność była 1000 razy większa. Po paru minutach Bogdan zaczął coraz bardziej jęczeć i doszedł w moich ustach. Było niesamowicie wiedząc co właśnie zrobiłem, byłem dumny, że mogłem sprawić przyjemność Bogdanowi. Słony smak jego spermy był smakiem rozkoszy. Bez trudu wszystko połknąłem i chciałem robić coś więcej, może drugiego loda, byłem totalnie napalony.

- Wow, dobry jesteś.

Bogdan powiedział, że czeka mnie nagroda. Kazał mi ściągnąć spodnie i położyć się. Wykonałem jego rozkazy, a on usiadł na krześle i położył mi swoje stopy w spoconych skarpetach na ...