1. Prysznicowe ekscesy


    Data: 30.05.2018, Autor: Bratotata, Źródło: Lol24

    ... drażnić swoje płatki róż, przechodząc po chwili do magicznego guziczka. Przymknęła oczy, odchylając głowę w tył i opierając ja o zimną ścianę kabiny prysznicowej. Lewą nogę oparła się o wzniesienie brodzika, tym samym odchylając nogi, by mieć lepsze doznania. Masturbowała się coraz bardziej zdecydowanie, jej napalona cipka wydzieliła już soki, jakby chciała tym samym ugasić żar, który palił ja od środka. Wyprężyła swoje smukłe ciało, z podniecenia otworzyła usta, ciężko dysząc. Zapomniała o świecie rzeczywistym, oddawała się rozkoszom, woda płynąca z prysznica szumiała dość głośno tworząc tym samym muzykę, która jeszcze bardziej podniecała Anne. Po chwili zabawy z łechtaczka, wepchała swojego palca prosto do jaskini rozkoszy, cicho pojękując. Wysuwała go i wgłębiała dodając jeszcze jeden palec. Jej nogi zadrżały. Anna wciąż wciągała się, wgłębiając się jeszcze bardziej w otchłań ekscytacji... Dostała orgazmu, wygięła swoje plecy w łuk, głośno jęknęła i otworzyła oczy.
    
    Wróciła z raju przyjemnego uniesienia, poczuła chłodne powietrze, czyjąś obecność. Szybko się wyprostowała cofając dłoń. Spojrzała na niego. Stał i od dłuższego czasu obserwował swoją żonę. Czuła się jak małe dziecko, które rozbiło szklankę z mlekiem i czekało na reprymendę rodziców. W zaskoczeniu nie wydusiła z siebie żadnego słowa. Spoglądała na niego, "musiał tu już długo być i mnie podglądać"- pomyślała szybko. Tak, on był tam, zdążył ściągnąć już z siebie ciuchy zostawiając na swoim ciele bokserki, ...
    ... które opinały jego sterczącą męskość. Był bardzo podniecony, widziała w jego oczach iskierki pożądania. Uśmiechnęła się znacząco, unosząc zawadiacko jedną brew, robiąc zaczepną minę.
    
    - Może chcesz mi pomóc?- rzekła i wyciągnęła dłoń do niego. Mężczyzna zdjął czarne bokserki. Na wolność wypełzł jego ogromny, sztywny gad, przyozdobiony dwoma nabrzmiałymi woreczkami po dwóch stronach. Szybko wskoczył do niej pod prysznic. Zasunęli drzwi i w kabinie zrobiło się ciasno i gorąco. Stali naprzeciw siebie, woda opływała ich ciała. Spojrzał jej w oczy, prawą ręką objął ją w pasie, jeżdżąc delikatnie opuszkami palców po jej plecach. Drugą dłoń przybliżył do jej pięknej twarzy, odgarnął jej mokre włosy z czoła i kciukiem musnął ją po rumianym policzku. Anna oparła się plecami o chłodne kafelki przyciągając męża ku sobie. Łukasz mocno przywarł swoim torsem do jej piersi, całując ja namiętnie w usta. Ich języki tańczyły rytualny, godowy taniec. Mężczyzna czuł zapach jej skóry, który potęgował jego doznania. Całował zonę w szyję, opierając się na niej, prawie całym swoim ciężarem. Wsunął swojego stojącego kutasa między jej uda, złapał ją za biodra, ściskając jej nogi do siebie. Partnerka oparła ramiona na szerokich barkach kochanka. Jego ręce błądziły po jej całym ciele, pieszcząc jej sterczące sutki, zaciskając uchwyt na jej zgrabnych pośladkach. Annę znów zalały jej soki. Czuła jak członek męża ociera się o jej uda, zahaczając o jej mokrą cipkę i podrażniając łechtaczkę. Jego ruchy były ...