Bal Andrzejkowy cdn..... - Opowiadania Erotyczne

Bal Andrzejkowy cdn.....

... dopychając moje biodra do swojej dupy. Jak na karaną, przyjmowała te „baty” z zadowoleniem.

Musiała bardzo głośno krzyczeć, bo albo z powodu tych krzyków, albo dlatego że już skończyli do naszego pokoju weszła moja naga żona Magda i równie nagi Adam.

Magda zapytała, czy mogą popatrzyć i że nie będą nam przeszkadzać do póki nie zaspokoimy siebie.

Justyna odpowiedziała – tak.

Usiedli na sofie, Adam przytulił do piersi Magdę i zaczęli nas obserwować. Mając taką widownię doszedłem do wniosku, że trzeba wydłużyć stosunek z Justyną ( prawdę mówiąc właśnie miałem się spuszczać w jej dupe), i trochę zwolniłem tępo posuwania, tak aby oddalić wystrzał spermy.

Wyjąłem kutasa z dupy Justyny i przybliżyłem go do jej ust.

Chwyciłem za policzki, tak aby otworzyła usta i nie czekając długo zacząłem posuwać ją w usta.

Karałem ją, chociaż wyglądała jakby była bardzo zadowolona z takiej kary, Kutas wchodził i wychodził coraz głębiej, aż zaczęła się krztusić. Nie zwracałem na to uwagi, starałem się otworzyć jej migdałki na całego kutasa tak aby cały zmieścił się w jej ustach. Uczyłem ją tego co moja kochana Magda umie od dawna.

Ruchając ją w usta, stałem na kolanach przodem do Magdy i Adam.

Magda zaczęła pieścić dłonią obwisłą, zmęczoną pałę Adama. Długo nie trzeba było czekać na efekty, bo po chwili kutas Adama odzyskiwał wigor.

Zmieniłem pozycje na 69 i poczułem ogrom soków które wypływały z cipki Justyny rozlewając się na uda i dupkę.

Byłem z siebie ...

... zadowolony, że doprowadziłem ją do takiego podniecenia, teraz obopólny oral…… i było rewelacyjnie. Żona mojego kolegi ciągnęła mi kutasa, lizała jaja i z miłym zaskoczeniem, lubiła też lizać męskie dupy.

W tej pozycji czułem jak jej język wwierca mi się w dupę, jak jej język próbuje mnie wydymać. Byłem tym wszystkim bardzo podniecony, że tak bezgranicznie mi się oddaje, bez żadnych oporów czy zakazów.

Uniosłem głowę aby obetrzeć usta policzki od soczków Justyny i widzę jak moja Magda klęczy przed sofą i robi loda Adamowi.

A że umie robić aż po same jaja, jakiej długości pała by nie była, wiedziałem że szybko Adama postawi….

Wróciłem do lizania, czując jak Justyna bez opamiętania lizała i jaja i dupe. Trwało to jakiś czas i wróciłem do klasycznej pozycji, by teraz zapakować kutasa i „ukarać” Justynę.

Zarzuciłem jej uda na pagony i tak z wysoko podciągniętymi biodrami Justyny, przymierzyłem kutasa do jej cipki, przejęła inicjatywę wzięła go w dłoń i sama podprowadziła go do swojej cipy.

Zacząłem rytmicznie, długimi ruchami posuwać żonę mojego kolegi.

Czułem że długo nie wytrzymam , bo czułem jak sperma ma się ku wyjściu. Pochyliłem się do Justyny i po cichu powiedziałem, że jeśli ma szansę na orgazm to najwyższa pora, bo ja nie wiem jak długo dam jeszcze rade powstrzymać nadejście fali tsunami.

Odpowiedziała, że jeden już zaliczyła jak ją lizałem, a d**gi jest całkiem blisko.

Poproszę jeszcze o 2- 3 minutki… tak ruszaj jak teraz w tym samy tępie…. Równo…- ...