Sex z dziadkiem
Data: 02.08.2019,
Kategorie:
Rodzinka,
Autor: Monika, Źródło: Fikumiku
... powiedział dziadek. - Tak , tak tak! jęknęła Ewelina. To wszystko było dla mnie obrzydliwe , no bo dziadek z własną wnuczką? Dziadkowi cały czas stał , Ewelina wypieła się w stronę dziadka , a dziadek wycelował swoim penisem w jej szparkę , wsuwał i wysuwał go , był bardzo dynamiczny , aż Ewelinie podskakiwały cycki we wszystkie strony. -Mocniej mocniej! Oh oh ah o o o o ! - wyjęczała Ewelina. Ewelina tryskała sokami , a gdy dziadek poczuł , że dochodzi wysunął swojego kutasa i wystrzelił spermą w Ewelinę. - Kochanie , a teraz zrobimy w dupę , wiem , że tego nie robiliśmy , ale tak też jest przyjemnie. - Och dobrze , och ! odrzekła. Dziadek włożył jej penisa w drugą dziurkę , robił to równie dynamicznie jak wcześniej. Gdy skończyli szybko pobiegłam do pokoju i nie mogłam się otrząsnąć z tego co widziałam. To było okropne! Gdzieś za pół godziny przyszła moja siostra i położyła się do swojego łóżka. Rano obudziłam się i dziadek jak i siostra zachowywali się jak gdyby nigdy nic. Przy śniadaniu nie mogłam się opanować i cały czas patrzyłam na ich zachowanie , czułam obrzydzenie , rzygać mi się chciało jak na nich patrzyłam . Tego dnia Ewelina pojechała z dziadkiem do cioci na tydzień , a ja chciałam zostać w domu , ponieważ nie lubiłam do niej jeździć. Do dziadka często przychodził jego kolega Marcin , do którego miał zaufanie , był mega ciachem , wysportowany , miał 21 lat i nie lubił się z Eweliną , bo po prostu Ewelina lubi starszych facetów i charakter mieli inny. Marcin był ...
... ode mnie starszy o 5 lat , dla mnie był chłopakiem marzeń i pasowało mi to , że jest dojrzały. Dziadek powiedział mi , że to on zaopiekuje się mną przez ten tydzień , byłam w siódmym niebie. Zaprzyjaźniłam się z Marcinem , on zwierzał się mi , a ja jemu , byliśmy nierozłączni , bo w końcu miał się mną opiekować. Chodziliśmy razem do kina , na plażę.. Nasze charaktery były podobne , mieliśmy te same zainteresowania , wkońcu przerodziło się to w miłość. Gdy dziadek wrócił , wiedzieliśmy , że nie może się o tym dowiedzieć , bo przecież nie pozwoli nam się spotykać , pomyśli , że Marcin gdy tylko nadarzyła się okazja , to mnie wykorzysta , ale nie Marcin to nie ten typ. Marcin był czuły wystarczało mu całowanie , dotykanie , po prostu nie chciał mnie pośpieszać , czekał na ten moment , ale nie nalegał. Następnego dnia przyjechała Ewelina z dziadkiem , przywitaliśmy się. - Jak Monisiu Marcin się tobą opiekował ? Bo jak nie to ja mu pokaże. - zażartował dziadek. Minął miesiąc , nikt nie dowiedział się o naszym związku z Marcinem , byliśmy szczęśliwi i zakochani , marzyłam o takiej miłości i nawet nie przypuszczałam , że to naprawdę może się zdarzyć. Pewnej nocy wybrałam się na spacer po plaży z Marcinem. Dziadkowi powiedziałam , że idę na imprezę. Pochodziliśmy trochę po plaży , całowaliśmy się , wygłupialiśmy , przytulaliśmy.. - Kiedy będziesz gotowa , po prostu powiedz , ja poczekam , będę delikatny i czuły , pamiętaj , że cię nigdy nie skrzywdzę i nie wykorzystam. Kocham Cię i ...