1. Wspomnienia z dziecinstwa - Nowe otoczenie cz.3


    Data: 04.08.2019, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Venom, Źródło: SexOpowiadania

    ... Ej, no nie gniewaj się - usłyszałem - przecież powiedziałam, że już nie będę.
    
    - Nie gniewam się - powiedziałem gdy wróciłem, trzymając w ręku prezerwatywę.
    
    - Nie bój się, nie zarażę cię - wydęła wargi pogardliwie.
    
    - A nie boisz się, że zajdziesz w ciążę?
    
    - Prowadzę kalendarzyk i teraz mam niepłodne.
    
    Słyszałem już o tej formie zabezpieczenia, ale czy była skuteczna? I dlaczego jej przyszło na myśl, że miałaby mnie zarazić? Do tej pory nie myślałem o chorobach wenerycznych, chociaż słyszałem o nich już wcześniej.
    
    - To będzie dodatkowe zabezpieczenie.
    
    - Jak chcesz - rzuciła, by po chwili usiąść na mnie okrakiem. Postawiła członka do pionu i przytrzymując go ręką opuściła pupcię. Wbiła się po same jądra, by po chwili unieść się na całą długość penisa i opaść znowu. Wykonywała powolne ruchy, jakby mierząc na ile może unieść biodra. Fajnie było uprawiać seks na siedząco. Jej piersi przesuwały się w górę i w dół tuż przed moimi oczami, ocierając się co chwila o moją twarz. Podążając za nimi, łapałem sutki w usta i delikatnie ssałem. Ania podskakiwała coraz szybciej, mocniej dociskając się do moich bioder. Trzymałem jej pierś w ustach i lizałem sutek.
    
    - Ugryź - wyjęczała.
    
    Przygryzłem delikatnie.
    
    - Mocniej!
    
    Znów zacisnąłem zęby.
    
    - Mocniej!! - krzyknęła.
    
    Zagryzłem jeszcze.
    
    - Au! Nie puszczaj! Aua! - jęczała. Nadziewała się teraz z taką siłą, że jej pośladki plaskały głośno o moje uda. Jej dzika rządza udzieliła się i mnie. Zacząłem wbijać się ...
    ... w nią coraz szybciej, dociskając jej biodra do dołu. Odsuwała się jeszcze ciągnąc swoją pierś, co na pewno potęgowało ból. W tym momencie jej wnętrze zaczęło falować i się zaciskać. Wygięła plecy w łuk, a głowę odchyliła do tyłu.
    
    - Au! Au! Au! - wydobywało się z jej ust z każdym szarpnięciem ciała. Pierwszy raz widziałem, żeby dziewczyna tak przeżywała orgazm. Okrzyki mówiły o bólu, ale takim który daje satysfakcję. Kiedy zaczęła zwalniać ruchy, puściłem jej sutek, ale nie miałem dość. Uniosłem się trzymając ją w ramionach i nie wysuwając członka z pochwy położyłem ją na sofie. Teraz ja wbijałem się w nią mocno, czując, że za chwilę eksploduję. Kiedy zacząłem tryskać, oplotła mnie nogami, drżąc razem ze mną. Potężne strzały targały mną co chwila. Kiedy minął orgazm, przytrzymując gumkę, wysunąłem się z niej i usiadłem obok. Oddychaliśmy głęboko patrząc na swoje ciała. Członek już zrobił się miękki i pod wpływem ciężaru nasienia w gumce, przechylił się na bok. Ania dotykała swojego pogryzionego sutka, który spuchł i podszedł krwią. Zrobiłem jej "malinkę", jak to nazywały nastolatki.
    
    - To było nieziemskie - powiedziała - wiedziałam, że się nadajesz.
    
    - Do czego?
    
    - Do dawania dziewczynie przyjemności.
    
    - Każdy chłopak się nadaje.
    
    - I tu się bardzo mylisz.
    
    Chyba wiedziała co mówi, bo miała już doświadczenie w kontaktach damsko-męskich.
    
    - Nie każdy chłopak potrafi zadowolić dziewczynę, szczególnie taką jak ja.
    
    Analizując w myślach to co mówiła, przyznałem ...
«1234...13»