Kancelaria u Dawida cz.2 „Po godzinach” - Opowiadania Erotyczne

Kancelaria u Dawida cz.2 „Po godzinach”

... Ciebie, zostawiłam sobie mały pasek włosów na piczce – powiedziała Aneta.

- Mmm, wiesz co lubię…

Dziewczyny wstały z kanapy i zaczęły się całować. Widać było, że obie mocno się angażują. Zarówno jedna jak i druga obmacywały się po swoich zgrabnych tyłkach. Ręka Marty jednym ruchem znalazła się w spodniach Anety, ale to moja żona szybciej dobrała się do swojej koleżanki ściągając z niej czarne koronkowe stringi. Nie miała z tym problemu, ponieważ jej przyjaciółka ubrana była w krótką spodniczkę.

- Oprzyj się o kanapę – rozkazała Aneta.

Marta bez protestu oparła się rękami o kanapę, wypinając w stronę Anety tyłek. Podniosła w górę spódniczkę i zaczęła kręcić tyłkiem, pozwalając co chwilę dotykać go koleżance. Cała sytuacja się rozkręcała, a ja dziękowałem sobie, że zapomniałem o tych głupich papierach. Kręcenie tyłeczkiem w wykonaniu Marty wyglądało jak średnio udana próba twerkowania, ale i tak dawała radę. Dziewczyny ponownie usiadły na kanapie, wymieniając ze sobą ślinę. Marta którą przed chwila była stroną bierną w tej zabawie teraz zamieniła się rolami. Ściągnęła z Anety koszulkę i rozpięła stanik, uwalniając jej piersi. Choć wiele razy widziałem i bawiłem się cyckami Anety ten widok nigdy mi się nie znudzi. Miała całkiem duże, jędrne piersi z średniej wielkości sutkami w jasnym kolorze. Przyjaciółka mojej drugiej połówki po kilku okrężnych ruchach dossała się do sutków i namiętnie je lizała. Po chwili takiej zabawy, uklękła przed kanapą. Jedna ręką nadal ...

... pieściła cycki, a drugą jeździła Anecie po kroczu. Zaraz potem ściągnęła jej spodnie i od razu stringi. Aneta szerzej rozłożyła nogi, ułatwiając swojej przyjaciółce dostęp do cipki. Marta zaczęła lizać jej cipkę, a do moich uszu dochodziły coraz głośniejsze pojękiwania. Widać było, że strasznie je to podniecało bo Marta sama ściągła z siebie górną warstwę ubrań i została w samej spódniczce. Niestety oparcie kanapy nieco zasłaniało mi na nią widok i nie widziałem dokładnie jej cycków. Aneta była już blisko pełnej rozkoszy bo zaczęła stękać. Wiem o tym, że bardzo lubi kiedy robię jej minetę, a damskie usta z pewnością potrafią zdziałać jeszcze więcej. Ale dziewczyny nie chciało za szybko kończyć zabawy i teraz nastąpiła zmiana ich położenia. Marta podniosła się z kolan i wskoczyła na kanapę, a Aneta wylądowała niżej. Jako, że Marta nie miała już na sobie stringów, Aneta nawet nie ściągała z niej spódniczki tylko podniosła ją w górę na brzuch i zaczęła rękami bawić się cipką koleżanki. Ale to było za mało. Zaraz zaczęła lizać okolice jej sromu. Marta mocno podjarana, pieściła się sama po cyckach, które teraz doskonale widziałem. Były nieduże, ale wyglądały świetnie. Mocno sterczały, a jasne sutki były naprężone. Miałem straszną ochotę dołączyć się do dziewczyny, ale wiedziałem, że to nie byłby dobry pomysł. Aneta zaangażowała się w robienie minety swojej koleżance i prawie nie zauważyła, że Marta jest na skraju orgazmu. Tak jak w poprzednim przypadku, dziewczyny przerwały by znowu ...