-
Dwa światy - EPILOG
Data: 08.08.2019, Autor: angie, Źródło: Lol24
... i uśmiechnął się w duszy sam do siebie. Jeszcze tylko czarne Ray Ben’y i z lustra spoglądał elegancki przystojniak, pewny siebie i zadowolony z życia farciarz. "Przedstawienie czas zacząć!” Wypuszczający go strażnik nie do końca wierzył, że ma przed sobą tą samą osobę. O ile zazwyczaj miał jakiś przygotowany wcześniej, złośliwy komentarz dla wypuszczanych, to teraz zapominał języka w gębie. Pod bramą czekał znajomy sportowy kabriolet. Jordan stała odwrócona tyłem, oparta o bok auta. W czarnej obcisłej miniówie i na niebotycznie wysokich szpilkach wyglądała zjawiskowo. Jack poczuł ukłucie. Widok Jordan po kilkumiesięcznej przerwie, sprawił, że coś w nim pękło. Gdzieś w głębi duszy stanął sam obok siebie i dał sobie sam w końcu po pysku. "Przestań się oszukiwać, stary! Sam dobrze wiesz, czego chcesz. Ile jeszcze będziesz uciekał? Pieprzyć innych i to co pomyślą! Zawalcz w końcu o swoje szczęście!” Jack podszedł do dziewczyny i energicznym ruchem przyciągnął ją do siebie. Pocałował długo i namiętnie, opierając dłoń o drzwiczki cholernie drogiego, szpanerskiego samochodu.