Przygoda z chirurgiem cz. 3
Data: 10.08.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: fascinus, Źródło: Pornzone
... wg pacjentek. Błażej nie schodząc z sofy powiedział:
-dobrze, że w końcu jesteś, zaczęliśmy bez Ciebie…
nie wiedziałem o co chodzi po chwili Błażej bez ceregieli powiedział:
-dziś pobawimy się we 3, zrobisz Michałowi laskę jak potrafisz najlepiej a ja cie przerucham
wtedy wstał i Michał usiadł na jego miejscu i rozpiął rozporek, ja niepewnie spojrzałem na Błażeja. Ale Michał dał mi lekko po twarzy i powiedział
-chuja mam tutaj gdzie się gapisz. I wcisnął moją twarz w rozpięty rozporek.
Powoli wyciągnąłem jego fiuta, był mniejszy od sprzętu Błażeja, miał ok 18cm, dokładnie wygolony. W tym samym momencie poczułem zimno na mojej dziurze, doktorek szybko zabrał się do roboty, nasmarował mi tyłek, widziałem że na jego sterczącym fiucie jest już guma. Wchodził we mnie powoli ale pierwsze wepchnięcie było do końca, po same jaja. Zabolało, widząc to Michal stracił cierpliwość i załadował mi swoją pałę. Była cudowna, gorąca lekko słona. Ręce Błażeja były na moich biodrach. Ruchał mnie szybko i agresywnie jak nie on… chyba chciał się popisać przed Michałem, zarwałem kilka klapsów. Ból był okropny… Michał się wkurwił i ...
... wstał. Złapał mnie i przekręcił na plecy i kazał Błażejowi załadować mnie jak najmocniej. Błażej na kolanach wjechał we mnie bez oporu a Michał stanął przed nim i załadował mu do buzi swoja obślinioną przeze mnie pałę… rozkoszowałem się fiutem doktorka we mnie i widokiem lekko owłosionych, wyrzeźbionych pośladków Michała stojącego okrakiem nade mną. Błażej ruchał i ssał jak zawodowiec… Nagle zadzwonił mu pager, wzywający go na izbę… Przyspieszył tempa i nagle wyciągnął fiuta strzelając mi na klatę ogromną ilością gęstej gorącej spermy.
-chłopcy wy sobie grzecznie dokończcie a ja muszę uciekać. Szybko zebrał ubrania z podłogi, ubrał się i wybiegł.
Ja leżałem z rozruchaną dziurą przed Michałem i gdy zacząłem wstawać złapał mnie mocno za ramię pchnął na szafki i powiedział z szyderczym śmiechem…
-szybko stąd nie wyjdziesz ja na dziś skończyłem dyżur więc nikt mnie nie wezwie.
Trochę się zaniepokoiłem, chciałem się do niego odkręcić ale zatykając mi buzię jedną reką dopchnął mnie do ściany, nie mogłem się ruszyć, był strasznie silny i agresywny, czułem na pośladkach jego żołądź drugą ręką sięgnął do kieszeni fartucha…. CDN