Siostrzyczki
Data: 18.08.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... świdrował w jej rozpalonej cipce niczym miniaturowy penis. Marta zaczęła pojękiwać, więc zamknęłam jej usta słodkim i namiętnym pocałunkiem. Wpiła się w moje wargi i zaczęła je wsysać pomiędzy swoje zęby, delikatnie przygryzając moje usta. Uda Marty były całkiem wilgotne, kiedy nachyliłam się nad nią i zlizałam z niej wszystkie soki. Miały lekko kwaśny smak, ale bardzo mi smakowały. Dotknęłam jej łechtaczki zwilżonym palcem i pocierałam ją subtelnie. Jej biodra zaczęły pracować tak, jakby miała się za chwilę pieprzyć. Wtedy Eliza wsadziła jej dwa, potem trzy palce i zaczęła masować ją od środka. Ta zaczęła krzyczeć, a ja zakryłam jej usta dłonią. Jej ciało zwijało się w konwulsjach, po czym wydała z siebie długi krzyk. Teraz przyszła kolej na mnie i Elizę. Jej cipka, mimo iż nie ruszana, była już mokra. Odchyliłam sklejone do wewnątrz wargi i wtargnęłam w nią swoim językiem. Miała lekko różową, mięsistą cipkę, która wyglądała jak ciasteczko do schrupania. Lizałam ją, a soki spływały mi po całej twarzy. Złapała mnie mocno za przegub ręki i poprowadziła moją dłoń wprost do swojej cipki. Jej ciepła pulsująca cipka przyjęła mnie łaskawie. Zaciskała mięśnie pochwy na moich palcach i wiła się z rozkoszy. Marta ssała jej ciemnobrązowe, sterczące sutki. Ssała je, a Eliza wiła się pode mną. W pewnej chwili dwie siostrzyczki przewróciły mnie na ziemię, zdarły ze mnie resztki ubrania i zajęły się moim rozedrganym ciałem. Najpierw Marta położyła sobie moje nogi na swoich ramionach i ...
... przysunęła twarz na wprost mojej nietkniętej jeszcze cipki i swoim zwariowanym językiem zaczęła mnie doprowadzać do niewiarygodnej wprost ekstazy. Moje sutki stały się natychmiast twarde i chciały, żeby je ktoś dotknął. Nie musiałam długo czekać. Eliza po mistrzowsku zajęła się moim biustem, gniotąc go, masując i przygryzając. Znajdowałam się w ramionach dwóch, pięknych kobiet, a ich ruchy sprawiały mi niekłamaną przyjemność. W pewnym momencie Eliza wyjęła coś z torebki. Nie bardzo widziałam, co to jest, ale po chwili to wyczułam. Wsadziła mi do cipki mały wibrator, włączyła go i oto w mojej szparce zaczęły dziać się różne przyjemne rzeczy. Wpychała mi wibrator i zaczęła mnie nim pieprzyć. Marta patrząc na to wszystko, oparła się o drzewko i zaczęła się onanizować. Obserwowałam ją, jak wkłada sobie do środka palce i masuje nimi wnętrze swojej wspaniałej, gorącej piczki. Kiedy już sobie dogodziła, pochyliła się nad klęczącą Elizą i wsadziła jej do pupy drugi wibrator. Eliza jęknęła cicho i wystawiła swój prężny tyłek, poddając się każdemu ruchowi sztucznego penisa. Nieoczekiwanie Marta wyjęła z torebki kawałek sznurka i przywiązała mnie do drzewa. Splątała moje dłonie, rozwarła szeroko moje nogi i powoli zaczęła mnie lizać. Najpierw złożyła na mych ustach soczysty pocałunek, po czym przesuwała się niżej i niżej, aż jej głowa spoczęła na wzgórku łonowym. Chwyciła zębami włoski i zaczęła je lekko szarpać. Potem wdarła się językiem pomiędzy nabrzmiałe wargi i natknęła się na ...