1. Podchody cz.3


    Data: 20.08.2019, Kategorie: Geje Autor: Sz''mon, Źródło: Fikumiku

    Niespodziewanie po tygodniu dostałem wiadomość: "Proszę o spotkanie w sprawie zlecenia w najbliższą sobotę. Musimy dogadać szczegóły." Brzmiało to bardzo formalnie, więc zacząłem tworzyć koncepcję wnętrz. W ferworze pracy nie zorientowałem się jak minął cały dzień. W piątek wszystko skompletowałem, spakowałem i wszystko było gotowe na jutro... Napisałem tylko wiadomość o której mam się jutro zjawić, i pozostało mi tylko czekać... W końcu umówiliśmy się na 11:30, abym wyrobił się do 15 gdyż miałem zaplanowane inne rzeczy. Zjadłem kolację, wziąłem prysznic i poszedłem spać. Następnego dnia obudziłem się o 9, wstałem zjadłem śniadanie, przygotowałem się do spotkanie. I ruszyłem... Na miejscu byłem ok. 11:20. Parokrotnie usiłowałem pukać, dzwonić i przypomniałem sobie że mam klucze od bramy. Wszedłem na posesję, zobaczyłem stojący tam samochód. Podszedłem do drzwi i zapukałem. Nikt nie otwierał więc postanowiłem wejść. Na dole nikogo nie było. Wyszedłem na górę. Leżał w sypialni, miał opaskę na oczach i bawił się swoim penisem. Miał włączone radio więc nie słyszał jak wszedłem. Podszedłem do niego i złapałem go za jego pięknego penisa. Lekko się wystraszył, ściągnął opaskę. Uśmiechnął się. Nie przerywając sobie zacząłem go lizać, aż wziąłem go do ust. Robiłem mu loda a dłonią bawiłem się jądrami, podobały mu się te pieszczoty, wiedziałem że zaraz dojdzie, bo jego oddech przyśpieszył. Skończył w moich ustach, jego ciepła sperma zalała moje usta, starałem się nie uronić ani ...
    ... kropelki. Jeszcze przez chwile leżał w bezruchu, wiedziałem, że tego mu było trzeba. Ubrał się i zeszliśmy na dół, usiedliśmy w prowizorycznej kuchni. Zaparzył kawę i zaczęliśmy rozmowę na temat moich obowiązków. Wręczył mi kluczę od domu i powiedział, że mam być tu na miejscu, żeby na bieżąco podejmować decyzję. Mam przygotowany pokój, a z resztą jakoś sobie poradzę. Przedstawiłem mu wstępne plany, omówiliśmy je. Powiedział, że będzie przyjeżdżał w weekendy sprawdzać postępy, jeśli mu coś nie wypadnie. Firma remontowa była umówiona na poniedziałek. Więc miałem czas aby dopieścić projekt, i wstępnie wybrać materiały. W poniedziałek przyjechałem do willi rozpakowałem się w "moim" pokoju, i czekałem na ekipę. Omówiliśmy kolejne etapy, i kolejnego dnia mieli przyjechać zacząć pracę. Zaczęli od łazienki przy głównej sypialni i kuchni. W czwartek skończyli z płytkami, a w piątek miało przyjechać agd kuchenne oraz sanitariaty do łazienki. W piątek łazienka była prawie skończona zostały jeszcze tylko wykończenia, takie jak drewniane żaluzje, oraz dodatki. Wieczorem przyjechał Aleks(właściciel). Nie pozwoliłem mu wejść do łazienki gdyż nazajutrz miało dotrzeć resztę wyposażenia. Rozmawialiśmy do późnego wieczora. I zadecydowałem, że żeby go nie kusiło będzie spał w moim pokoju. Weszliśmy do sypialni, on poszedł do prowizorycznej łazienki, a ja w tym czasie rozebrałem się do naga(tylko w ten sposób sypiam) i położyłem się do łóżka. On za chwilę przyszedł, i położył się obok mnie. Podniecił ...
«12»