1. Rozdziewiczona przez starszego kolegę


    Data: 22.08.2019, Autor: ElNetto, Źródło: Lol24

    ... rozpoznać.
    
    - Mieszkasz gdzieś tutaj? Czy co tu robisz?
    
    - Tak, niedaleko.
    
    Pozbierali już wszystko z ziemi i wstali.
    
    - Dzięki – rzekł i uśmiechnął się.
    
    - Nie ma za co.
    
    - Jestem Piotrek – wyciągnął do niej rękę.
    
    - Kasia – nieśmiało podała mu swą małą dłoń, by mógł nią potrząsnąć w ciepłym, miłym uścisku.
    
    Zaczęli iść. Piotr po drodze opowiadał jej różne śmieszne historie, o szkole i o swoich kolegach, naprawdę dobrze się im rozmawiało. W końcu dotarli do jego domu. Nim się pożegnali, młodzieniec rzekł:
    
    - Słuchaj, skoro mieszkasz tu niedaleko, to może razem będziemy chodzić do szkoły? Zawsze to raźniej i weselej niż samemu iść tak daleko.
    
    - Chętnie – powiedziała ucieszona Kasia.
    
    - Ok, to na którą jutro masz?
    
    - Na ósmą – odpowiedziała wiedząc, że on również następnego dnia zaczyna lekcje o ósmej, przecież znała jego plan.
    
    - To fajnie, ja też, to gdzie się umawiamy?
    
    Dziewczyna zakłopotała się lekko, bo trochę mu skłamała co do miejsca swojego zamieszkania.
    
    - Wiesz co… - Namyśliła się – Ja wcale nie mieszkam tak blisko. Mój dom był już parę ulic wcześniej…
    
    - To czemu spotkałem cię tutaj? – Zdziwił się – Śledziłaś mnie? – Spytał żartem, lecz Kasia zawstydziła się.
    
    - Chciałam się przejść… - Powiedziała cicho, czerwieniąc się – Lubię sobie pospacerować…
    
    Spojrzeli sobie w oczy, Kasia spodobała się teraz Piotrkowi jeszcze bardziej, zarumieniona i patrząca na niego dużymi, niebieskimi oczyma. Zauważył, jak zawstydziło ją jego zadane ...
    ... żartem pytanie.
    
    - Ok, nie tłumacz się, przecież to nie przesłuchanie. To czekaj jutro przy swojej ulicy, zgarnę cię po drodze. To narka – Poklepał ją i ruszył do domu.
    
    - Pa – rzuciła za nim – to będę czekać.
    
    Od tamtego czasu Kasia i Piotrek bardzo często razem chodzili do szkoły oraz wracali z niej. Rozmawiali też ze sobą na korytarzu, kiedy tylko się spotkali, co wywoływało zazdrosne spojrzenia jej koleżanek, oraz ich ciągłe pytania o tego tajemniczego przystojniaka. Zaprzyjaźnili się i zaczęli spędzać ze sobą coraz więcej czasu, spotykali się także poza szkołą.
    
    Pewnego dnia rodzice Piotrka wyjechali gdzieś, więc chłopak postanowił zorganizować u siebie imprezę. Zaprosił kolegów i koleżanki z klasy, nie zapomniał oczywiście także o Kasi. Ta bardzo chętnie zgodziła się przyjść, lubiła imprezy, lecz przede wszystkim bardzo lubiła Piotra. Obiecała mu nawet, że przyjdzie trochę wcześniej i pomoże mu w przygotowaniach. Ubrała się więc seksownie, w krótką spódniczkę, buty na obcasie oraz obcisłą koszulkę i udała się do przyjaciela.
    
    Piotrek otworzył Kasi i powitał ją z wyrazem zachwytu dla jej pięknego wyglądu. Weszła, została poczęstowana przez kolegę herbatą, po czym zabrali się do przygotowań, podczas których chłopak wciąż przyglądał się jej z pożądaniem. Po niecałej godzinie zaczęli się schodzić pozostali goście. Stół był już zastawiony, wszyscy przy nim usiedli i zaczęli konsumować. Gdy podjedli, polała się wódka i niedługo byli już wstawieni. Kasia oczywiście ...
«1234...17»