MÓJ NOWY ROK 2012
Data: 26.08.2019,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah, Źródło: xHamster
... najwyższy. To tak na marginesie. Zobaczyć na własne oczy i usłyszeć na własne uszy Ekscelencje dla zwykłej suczki to przeżycie i wydarzenie, o którym będę pamiętać i opowiadać. Ekscelencja przystawała przy każdej z nas A Pan objaśniał : - Ekscelencjo to jest suczka Łucja. Najstarsza, bardzo doświadczona suka. Ułożona została dawno temu przez Pana o imieniu Piotr. Nie śmiałam drgnąć ani podnieść wzroku nie daj, co. Poczułam łzy wzruszenia kapiące z oczu. Widocznie ona to zauważyła, bo poczułam jej palec pod swoją brodą. Podnosząc mi głowę rzekła – Suczko zezwalam ci spojrzeć na minie. Nie jestem w stanie opisać, co poczułam na te słowa, nawet tego nie próbuje. Ja ZWYKŁA suka będę patrzeć na EKSELENCJE! Wystraszona, zapłakana uniosłam głowę podpartą palcem Ekscelencji za podbródek i spojrzałam jej w oczy. Była piękna. Jakaś moc, siła i pewność siebie powalała mnie. – Widzę, suczko, że dobrze rozumiesz to, co przeżywasz i czego dostąpiłaś. Teraz już młode suczki tego nie rozumieją, inne czasy. Ty jesteś z tych dawnych, dobrych suczek. Powiedz, skąd wiesz o hierarchii? Mów, pozwalam. – powiedziała łagodnym głosem. – Ekscelencjo, Madame wszystkiego nauczył mnie Mój ukochany Pan Piotr. To, co umiem, potrafię jemu jestem wdzięczna oraz Pani Krystynie, która to była Panią Kasi. Kasia to suczka, moja ukochana przyjaciółka. Razem się wychowałyśmy. – odpowiadałam podniecona i wystraszona. - Tak czytałam twoją historię i obecny tu Pan opowiadał mi o tobie, ale nic nie było o Pani ...
... Krystynie, Kasi i innych sprawach. Zaciekawiłaś mnie. A jeszcze bardziej się zdziwiłam słysząc, że masz łagodny charakter i nawet przyjęłaś młoda suczkę na wychowanie. To dobrze, że chcesz jej przekazać swoje umiejętności. Jednak powinna to robić nie suczka a osoba do tego przeznaczona. Powiedz, która to suczka jest niby twoją własnością? - spytała. Dobrze zrozumiałam jej dygresje o wychowaniu, ale nic nie dałam znać po sobie. Potwornie się bałam, że Ekscelncja Jowita każe mi oddać Julię komuś. A takiego polecenia ja sunia nie miałam prawa nie słuchać. – Ekscelncjo, tą suczką jest Julia ta młoda co klęczy obok mnie. – odparłam pokornie patrząc jej w oczy. – Kochasz ta młodą suczkę, Łucjo? – zaskoczyła mnie nietypowym pytaniem. Otworzyłam usta ze zdziwienia. Ona uśmiechnęła się łagodnie: - No, powiedz, kochasz Julię? – powtórzyła. – Tak, Ekscelencjo, bardzo. – powiedziałam cicho, ale wyraźnie. – Tak, rozumiem. Jesteś bardzo cenną suczką i głupi ten, kto tego nie dostrzega. W dodatku jak słyszałam jesteś bezpańska. Może to się wkrótce zmieni. – rzekła i podeszła do Juli. – No dziecko, pokaż swoje cuda. – powiedziała. Mistress poderwała Julie smyczą do klęczek i kazała podnieść sukienkę. Juli trzęsąc się odsłoniła podbrzusze. Ekscelencja odstąpiła krok w tył i popatrzyła uważnie. Potem podeszła z tyłu. Julia znowu uniosła sukienkę pokazując szeroką, wypięta dupcie i mocne uda. Ekscelencja patrzyła i coś do siebie mówiła cicho. Potem podeszła z przodu i ujęła dwoma palcami czubek jej ...