Książęce rozterki - Opowiadania Erotyczne

Książęce rozterki

... podobał mu się i gdy chłopak klęczał obok niego, wiedział że nie może zmarnować tej szansy. Teraz chciał przede wszystkim kogoś wyruchać i stanął za Pierre’em, wkładając palce do jego dziurki. Gdy odpowiednio go przygotował, powoli zaczął w niego wchodzić. Wiedział, że blondyn jest wprawiony i dość szybko znalazł się w nim prawie cały. Pierre mimo to jęknął i złapał Lothara za włosy, przyśpieszając posuwanie jego ust.

Lothar patrzył, jak Pierre mruży oczy i jęczy z podniecenia, gdy Wilhelm poruszał się w nim coraz szybciej i mocniej. Blondyn sam praktycznie dociskał całego penisa do gardła chłopaka i ten wyjął go, by złapać oddech. Nigdy wcześniej nie czuł się tak dobrze i marzył, by przeżyć jeszcze więcej. Szybko złapał sprzęt Pierre’a i ssał go, spoglądając kochankowi w oczy. Ten dociskał mocno jego głowę i szybko ruszał biodrami.

Po chwili przerwał ruchanie go w usta i zsunął się z Wilhelma. Pocałował starszego chłopaka i pokazał ręką Lothara, drugą ręką masując oba ich penisy. Wilhelm szybko zrozumiał przekaz i z rozrzuconych wszędzie ubrań ułożyli podparcie na głowę i ramiona księcia. Lothar położył się i starał nie myśleć o bólu czy strachu. Pierre całował go i masował po ciele, gdy Wilhelm delikatnie rozciągał go palcami. Poświęcił na to dłuższą chwilę i tuż przed wejściem zapatrzył się na młode ciało. Książę sam mu się oddawał i dalej nie mógł uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Przyłożył penisa do dziurki chłopaka i powoli zaczął w niego wchodzić. Chcąc ...

... dodać mu komfortu, założył jego nogi na swoje ramiona, a Pierre zaczął mu ssać. Zaspokajany przez obu Lothar jęknął cicho i zacisnął zęby, gdy Wilhelm poruszył biodrami. Wchodził powoli i dawał mu potrzebny czas. Przyśpieszył dopiero, gdy ten nie zaciskał mięśni. Nie zwalniał już tempa i ruchał go naprawdę szybko. Pochylił się, by go pocałować i wsuwał się w niego po same jądra.

Pierre przestał ssać i powoli masował penisa Lothara, nie chcąc by ten szybko dochodził. Książę masował jego penisa i lizał jego jądra, jęcząc głośno. Wilhelm zwolnił, nie chciał dochodzić w Lotharze i miał ochotę na znacznie dłuższą zabawę. Pierre stanął nad najmłodszym chłopakiem i złapał go mocno za włosy, ruchając w gardło.

- Pokaż, jak ci się to podoba – Zawołał, dociskając swój sprzęt do jego gardła. Wyjął go szybko, by uderzyć nim Lothara w policzek – Ciągnij.

Lothar ciągnął, kręcił językiem po główce jego penisa i czuł, że Pierre wykonuje coraz bardziej nieregularne ruchy. Ten z przeciągłym westchnięciem doszedł i zalał usta Lothara ciepłym nasieniem. Chłopak nie zdołał wszystkiego połknąć i sperma spływała po jego ustach i podbródku. Pierre wyjął penisa i szybko go masował, pojękując i dysząc. Lothar oblizywał go z resztek spermy, zauważając że ma znośny smak.

Wilhelm wyszedł z niego i stanął nad dwójką chłopaków, Pierre przyklęknął i razem z Lotharem zaczęli ssać na zmianę jego penisa. Najstarszy chłopak trzymał ich za głowy i poruszał szybko biodrami.

- Bierzcie i pijcie z tego ...