-
Przełamując Lody
Data: 10.09.2019, Kategorie: Klasycznie Autor: Kriszen, Źródło: Fikumiku
... opuściłem całość niżej. Ręką macała mojego fiuta nie zapominając o jądrach. - Nie chcę sexu – powiedziała drżącym głosem Ja prawdę mówiąc nie maiłem kondomów a chyba bym się nie odważył na taki zupełnie przypadkowy sex bez zabezpieczenia. Ale marzyłem o jednym, żeby wzięła moją twardą pałę do buzi. - Jesteś mocno podniecony – stwierdziła. - Weź go do ust, marzę o tym – wydyszałem. Usiadła na ławce, jedną ręką trzymała penisa i zaczęła delikatnie go lizać. Po chwili był już prawie cały w jej ustach. Przyśpieszała, jej głowa wykonywała przy tym piękne ruchy, jednak cały czas była przy tym delikatna. Kilka razy trzymając pałę w ustach spojrzała mi w oczy, myślałem ze zwariuje. - Weź całego – wydyszałem, łapiąc ja rękoma za głowę Zacząłem mocniej wciskać aż do gardła. Lekko się krztusiła, co mnie jeszcze bardziej podniecało. Czułem ze nie wytrzymam już zbyt długo. Pomyślałem ze powinienem uprzedzić ją kiedy będę kończył, jednak postanowiłem tego nie robić. Dawno nie uprawiałem sexu jak i się nie masturbowałem wiec byłem w pełni „naładowany”. Orgazm był niesamowity i potwornie silny. Czułem ...
... jak mnóstwo nasienia w mocnych wyrzutach trafia prosto do jej ust, a ona czekała aż skończę. Wyciągnęła penisa z buzi a ja zauważyłem przez moment usta pełne spermy. Zemknęła je wszystko połykając. Następnie jeszcze raz wzięła go do buzi i delikatnie ssała. Moje napięcie mijała a ciało zaczęło się rozluźniać, ona z czasem przestała pieścić mojego penisa. To pierwotne, prostackie uczucie które ogarnia każdego mężczyznę kiedy zostanie już zaspokojony. Pewnie jest przekazywane w genach od początku dziejów ludzkości. Samiec który spełnił już swoją funkcje, lub osiągnie spełnienie odczuwa ze jego zadanie a zarazem potrzeba zostały wykonane. Inaczej jest jak inną osoba darzy się uczuciem, powstaje jeszcze większa emocjonalna więź i przywiązanie. Jednak tej dziewczyny nie darzyłem żadnymi uczuciami. Brutalnie mogę stwierdzić ze po prostu wykonała zadanie i już nie jest potrzebna. Tylko jak jej to delikatnie powiedzieć ? - Jak mi się teraz odwdzięczysz – spytała cicho. - Chodź odprowadzę cie na przystanek – stwierdziłem. - Jesteś skurwysynem – powiedziała nerwowo – ale odprowadź mnie - dodała.