1. Romek i jego kuzynka


    Data: 10.09.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... nie będę się umawiać na randki. Mam dość chłopaków! - To czemu chciałaś się ze mną spotkać? Przecież też jestem chłopakiem… - Ty jesteś moim kuzynem, ciebie nigdy nie będę mieć dość - roześmiała się. - No, mam nadzieję. A czym ci chłopacy tak zaleźli za skórę? - Miałam dzisiaj randkę, mówiłam ci. Byliśmy w kinie, potem coś zjeść, a po wszystkim zaprosił mnie do siebie. Liczyłam na jakiś romantyczny wieczór, zwieńczony być może namiętnym seksem, ale nie! Jak tylko weszliśmy do jego mieszkania to od razu zaczął mnie rozbierać. Najpierw nawet się cieszyłam, że jest taki napalony, ale on szybko zdarł ze mnie ciuchy, wbił się we mnie i spuścił się w dwie minuty, a potem powiedział, że muszę już iść bo ma co innego zaplanowane na wieczór! Rozumiesz to?! - Zuzia aż się zadyszała i rozzłościła od nowa na samo wspomnienie tamtej sytuacji. Romek był trochę zdziwiony i speszony, ponieważ kuzynka nigdy dotąd nie zwierzała mu się z takich spraw i nie opowiadała mu o swoim życiu erotycznym. Mimo to słuchał jej jak urzeczony i zaczął sobie wyobrażać jak pieprzyła się ze swoim chłopakiem. - To cham… - odpowiedział, gdyż nic mądrzejszego nie przychodziło mu do głowy. - I to jaki! - kontynuowała Zuzanna ze złością - mówię ci, Romek, jak spodoba ci się jakaś dziewczyna, to nie traktuj jej nigdy w ten sposób. Musisz być miły, delikatny, czuły… - Dzięki za informację, będę się starał. - Nigdy się za bardzo nie śpiesz z tymi sprawami. Wiesz, ja to lubię, jak mężczyzna najpierw mnie czule ...
    ... pocałuje, z języczkiem, podczas pocałunku może zacząć macać moje nogi, powolutku idąc ręką coraz wyżej, aż dojdzie… no wiesz gdzie - Zuzia się trochę speszyła, lecz zaraz ciągnęła dalej - pomasuje mnie tam ręką, następnie zabierze się za moje piersi, potem powoli zacznie mnie rozbierać… Słuchający i wyobrażający to sobie Romek poczuł, jak robi mu się ciasno w majtkach. Coraz bardziej podniecał go monolog kuzynki, aż nagle usłyszał: - A co ty tak zaglądasz pod moją sukienkę?! Zdał sobie sprawę, że rzeczywiście próbuje zajrzeć pod krótką sukienkę siedzącej naprzeciwko Zuzi. Dziewczyna, żeby mu to uniemożliwić, założyła nogę na nogę. Speszył się trochę i rzekł tylko: - Przepraszam, ale podobają mi się twoje nóżki… - Wiesz, niejednemu się podobają - powiedziała Zuzia. Rozmawiali dalej, a Romek parę razy znów zerkał na uda kuzynki. Cały czas jego przyjaciel był sztywny, ponieważ Zuzka opowiadała mu o swoim życiu erotycznym, a on sobie wyobrażał to, co mówiła. Po jakimś czasie dziewczyna rzekła: - No dobrze, to skoro tak ci się podobają te moje nogi, to możesz je sobie pooglądać z bliska - mówiąc to położyła łydki na kolanach Romka. Ten zaczął jeździć po nich dłońmi i delektował się miękkością jej rajstop. Chwilę się tak pobawił, po czym Zuzanna przemieściła nogi tak, by znalazły się na kroczu kuzyna. Westchnął wtedy mimowolnie z rozkoszy, a ona wyczuła łydką, że jego penis jest sztywny. Nie wiedziała, jak ma się w tym momencie zachować, ale postanowiła bawić się dalej. Nie dała ujścia ...