1. ZBRUkANa Cz.7


    Data: 11.09.2019, Autor: Boska66, Źródło: Lol24

    ... ciężki kamień.Przeprosiłam ją, kłamiąc że zasiedziałam się u koleżanki z klasy i jej matka mnie odwiozła.Nie zdając sobie sprawy, powoli zaczynałam wplątywać się w spiralę kłamstw i perfidnych oszustw.
    
    Wtorek.Lekcje dobiegły końca, jakże było moje zdziwienie gdy zauważyłam pod szkołą auto Alexa.Stał machając ręką w moją stronę.Wyglądał super, teraz w świetle dnia mogłam dobrze mu się przyjrzeć.Był naprawdę przystojnym mężczyzną, o ładnej posturze, sportowy ubiór powodował, że wyglądał dużo młodziej.Wsiadając do auta, widziałam jak moje oprawczynie spoglądają z zazdrością w naszym kierunku.Byłam tak szczęśliwa że znowu go widzę, wiedziałam że wmawiam sobie uczucia, które były tylko mrzonką, nieziszczalnymi marzeniami.Alex sięgnął do schowka i wyjmując kopertę patrząc na mnie zaczął
    
    -Paula, te pieniądze kazał ci przekazać ojciec..mmm mój ojciec-szybko dodał.
    
    -Jak chcesz odwiozę cię do domu?!-zagadnął przekręcając kluczyk w stacyjce.
    
    Nie protestowałam, w głębi duszy byłam szczęśliwą dziewczyną, tylko bałam się swoich uczuć.Na moich kolanach spoczywała koperta, ale moje myśli były skierowane w zupełnie innym kierunku.Jadąc dużo rozmawialiśmy, on patrzył na mnie, ja obserwowałam jego.Tak wyszło, że wylądowaliśmy w przydrożnym moteliku, wynajmując pokój na dwie godziny.Alex rozebrał mnie całując moją szyję i usta.Położyliśmy się na łóżku, wszedł pomiędzy moje uda ...
    ... i przyssał się do moich piersi.Całował je, pieścił i lizał.Jego palce wślizgnęły się w moją muszelkę, poruszał nimi rytmicznie i dosyć mocno.Jego ruchy powodowały, że moje ciało przechodził dreszcz podniecenia i ekstazy.Czułam jego członka który co raz obcierał się o mój brzuch, zwinne palce i gorący język.Usta Alexa zjeżdżały niżej liżąc moje ciało, by znaleźć się w moim źródełku.Jego język bardzo wprawnie spełniał swoje zadanie, wbijał go we mnie głęboko, moja cipka była mokra i spragniona jego pocałunków.Odwrócił mnie, od tyłu złapał mnie za piersi, poczułam jego palce na swoich brodawkach które ściskał i podszczypywał.Między nogami czułam jego gorącego fallusa, który ocierał się o moją cipkę.Jednym pchnięciem jego członek znalazł się we mnie, jego dłonie mocno zacisnęły się na moich biodrach.Posuwał mnie rytmicznie, całując po plecach, łapiąc za piersi.Jego ruchy stawały się co raz szybsze, wchodził we mnie z całym impetem głośno dysząc.Na plecach i pupie poczułam jego ciepłą spermę, zdałam sobie sprawę że nie używaliśmy prezerwatywy.Ubraliśmy się i wyszliśmy z motelu.Idąc do auta, usłyszałam dźwięk telefonu, który kupił mi S.Zamarłam.Spojrzałam na Alexa i odebrałam.Po rozmowie z S. wiedziałam, że czwartek będzie moim najgorszym dniem w życiu.Na daczy S.planuje zorganizować orgietkę z kolegami, ja mam być główną atrakcją.Patrząc w oczy Alexa popłakałam się.
    
    C.D.N 
«12»