40 kilometrów do raju... - Opowiadania Erotyczne

40 kilometrów do raju...

Wstając rano czułem tylko silny, poranny wzwód. Moje 17cm rozrywało mi moje czarne bokserki. Jedną ręką zrzuciłem je z siebie, po kilku minutach szczytując. Jednak to mnie nie zaspokoiło. Moja dziurka po dwutygodniowej przerwie tylko czekała na gorącego kutasa, który ją rozjebie na maxa. Biorąc telefon do ręki odpaliłem Grindra, by znaleźć jakiegoś ostrego aktywa, który zrobi ze mnie swoją sucz. Po 15 minutach znalazłem konkretnego faceta po 30stce. Umówiliśmy się na 20 w jego mieszkaniu. Przed 19 wziąłem prysznic i ogarnąłem się, zeby mógł bez hamulców mną się zająć. Kilka minut po 20stej trafiłem na wskazany adres. Pokonałem około 40 km. Zadzwoniłem przed domofon, pokonałem schody, by dotrzeć na ostatnie piętro i po kilkunastu sekundach stanąłem przed jego drzwiami. Serce waliło mi cholernie mocno, nie wiedziałem kogo się spodziewać, ale z drugiej strony moja dziurka pragnęła ostrego jebania. Otworzył mi przystojny, szczupły facet. Ubrany w dresy podał mi rękę i przedstawił się. Ja zdjąłem kurtkę i buty, zaproponował coś do picia. Nagle podszedł do mnie, objął ręka wokół pośladków i zaczął namiętnie całować. Brakowało mi tchu, a jego dwudniowy zarost powodował, że mój kutas od razu był mokry. Byliśmy w pokoju z aneksem kuchennym. Całując mnie popychał mnie w stronę salonu, w którym na ziemi leżał ogromny materac. Stanął jak wryty, a ja od razu padłem na kolana. Zjeżdżając ręką po umięśnionym, ale szczupłym brzuchu, wsunąłem rękę pod jego dresowe spodnie. Od razu poczułem, ...

... że był bez bokserek. Delikatnie zsunąłem spodnie i zacząłem delikatnie pieścić jego ogromnego chuja, mającego ponad 20 cm, zakrzywionego w dół. Od razu słyszałem jego jęki, brałem go coraz głębiej i głębiej, jeżdżąc języczkiem po nim. Nagle złapał mnie za głowę i wepchnął mi swojego chuja aż w gardło. Zaczął mnie jebać i nie przeszkadzało mu, że ledwo oddycham. Po chwili wyjął go, kazał mi się rozbierać. Rzucił mnie na materac, kazał położyć się na brzuchu. Nagle poczułem tylko ogromną ilość zimnego, miętowego lubrykantu na mojej ogolonej dziurce. Widziałem jak otwiera prezerwatywę, a mi kazał dobrze rozsmarować płyn po mojej dziurce. Nagle rzucił się na mnie, leżałem czując jego ciężar na sobie i jego kutasa wbijającego się w moje posladki. Powiedział tylko "Rozluźnij się" i poczułem jak wkłada swoją pałę w moją dziurkę. Początkowo zamoczył tylko żołędzia, delikatnie wkładając i wyjmując go z mojej dziurki. Jednak krótko po tym wszedł we mnie, chowając swoje 20cm w mojej dupci w całości. Leżałem z twarzą na materacu i uniesionym tyłkiem. Jebał mnie jak dziwkę, a ja jechałem tylko z przyjemnosci, czując co chwilę mocne klapsy w moje pośladki. Jego ostra jazda trwała 10 minut, słyszałem tylko jęki i słowa "o kurrrwa". Po chwili złapał mnie swoją ręką za szyję mocno ściskając, i powiedział że zajebiście go podniecam i na chwilę zwolni, bo dojdzie. Jednak nie zwolnił na długo, po paru chwilach znowu czułem jak kawał chuja ściska mnie od środka, a z mojego kutasa cieknie sperma od ...