Niezapomniana kolacja
Data: 21.09.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania
... machnął lekceważąco ręką. – Niech coś zostanie z tej kurwy po naszej jednorazówce. A może jeszcze będziemy mieli ochotę na powtórkę? Kto będzie chciał używać kurwy z defektem? – wzruszył ramionami. Chwycił penisa i zaczął masować go w oczekiwaniu na swoją kolej.
– Panowie! Czas na drugą dziurkę – zarządził „Byk” po zakończonej kolejce. Ukląkł, wszedł do pochwy i jednocześnie palcami brutalnie szarpał odbyt. Kiedy zakończył tradycyjną kopulację spróbował wepchnąć penisa w drugą dziurkę. – Fajne ma to kakaowe oczko – podniósł głowę w kierunku kolegów. Gwałtowne protesty kobiety rozbawiły całą trójkę. Kulejący mężczyzna stanął przy głowie Sylwii i po chwili zaczął sikać na jej twarz. Skrępowana kobieta energicznie poruszała głową, starała się ją odwrócić, przesunąć, daremnie próbując uniknąć strumienia moczu.
– Brawo! – śmiał się i klaskał w dłonie młody. – „Byku”, wyjeb ją i dołącz!
– Jasne, ale ja inaczej – wystękał wzywany. Jeszcze kilka razy mocno uderzył penisem, potem wyszedł, butem przewrócił Sylwię na lewy bok i klęknął nad jej twarzą. Po kilku ruchach penisa wytrysnął. Twarz i włosy kobiety pokryły obfite strugi gęstej spermy. – To jest koktajl – wysapał z dumą, wycierając penisa o jej policzek i szyję.
Z oporami, ale młody zdołał wejść do odbytu. Poczuł miłe ciepło. Chciał ruchać tak, aż kurwa pod nim zemdleje. Jednocześnie szarpał jej łechtaczkę.
– Kto się spuści do ryja tej kurwy? – rozejrzał się. Podniecała go bezbronna, szamocząca się kurwa. Teraz ...
... znowu miał pełny wzwód. – Lubię takie kocice – sapnął z zadowoleniem, ciągnąc sutek. Ciało kobiety reagowało konwulsjami na brutalne pieszczoty. Wchodził mocno i głęboko, aż po jądra. Jej tłumione wycie wywoływało jeszcze energiczniejsze ruchy.
– Stary, wepchnij jej latarkę do ryja i zlew gotowy. I tak nikt nie usłyszy jej wrzasków – „Byk” mówił do kulejącego mężczyzny, masturbując się. Już był gotowy do wyjebania miastowej kurwy w usta.
– Może jeszcze jakaś 'kanapka'? Dziury się marnują, a kurwa stygnie! – zaproponował rozbawiony młody. Obydwaj zapytani ochoczo i wesoło przytaknęli. Słysząc te słowa, Sylwia zacisnęła mocno powieki i zaczęła bezgłośnie płakać.
*
Kobieta raptownie oderwała dłonie od klawiatury laptopa, uważnie przeczytała ostatnie akapity i wydęła wargi w grymasie dezaprobaty. Zadumana spojrzała w okno. Zdjęła spodenki i koszulkę. Stała nago z rękami opartymi na biodrach i intensywnie wpatrywała się w ekran laptopa.
– Toż to nie jest żaden ostry seks! Kuźwa, to jakaś rzeźnia! Jutro zacznę coś nowego – mruczała niezadowolona z efektów swojej pracy. – O! Może o uzależnionej od seksu Królewnie Śnieżce i siedmiu jurnych krasnoludkach? – Po chwili namysłu potrząsnęła głową i energicznie zamknęła laptop. Nago pomaszerowała do drugiego pokoju. Zamknęła drzwi i usiadła na kanapie obok partnerki oglądającej telewizję. Delikatnie pogłaskała ją po włosach.
– Co, suczko? Czekałaś na mnie? – szepnęła, czule patrząc w jej oczy. Oliwia bez słowa położyła dłoń ...