1. Slawus


    Data: 23.09.2019, Kategorie: Geje Autor: orfeusz, Źródło: SexOpowiadania

    ... Nie podrywaj mi autorytetu!SŁAWUŚ (piszczy) Nie będę się więcej uczył, już i tak umiem całą czwartą klasę do końca!MATKA To bierz się za książki do piątej, przecież ci kupiłam wszystkie.SŁAWUŚ Ja nie chcę, żeby za mną ciągle wołali "prymusik" i "encyklopedia"!OJCIEC (do MATKI) Idź do kuchni i zajmij się garami. My, mężczyźni, mamy tutaj swoje męskie sprawy.LAT 10(SŁAWUŚ powiesił sobie na macie - obok pocztówek, breloczków i pamiątkowej ciupażki z Zakopanego - kartkę z brystolu z wykaligrafowanym dużymi czarnymi literami imieniem i nazwiskiem: Tomasz Mędrzak)MATKA Odepnij to natychmiast!SŁAWUŚ (gotowy do płaczu) Nie odepnę!MATKA Co to za jakiś Tomasz Mędrzak?SŁAWUŚ (milczy, zasłaniając sobą matę)MATKA Jakiś twój kolega?SŁAWUŚ Tak! Mój najlepszy przyjaciel!MATKA Pierwsze słyszę o jakimś Mędrzaku! Ale nawet jeśli przyjaciel, to do czego to podobne, żeby wypisywać jego nazwisko i wieszać na ścianie. W dodatku czarnymi literami. Wygląda jak klepsydra. Nie denerwuj mnie, tylko zdejmij po dobroci.SŁAWUŚ (rzuca się na MATKĘ z pięściami) Nigdy!MATKA (uspokaja SŁAWUSIA paroma ciosami skierowanymi na genialną głowę syna i zrywa kartkę, a przy okazji całą matę) Posprzątaj to wszystko: powieś matę, pozbieraj breloczki. Za godzinę ma być porządek.SŁAWUŚ (w spazmach wije się na podłodze) Tomku, Tomku, ja nie chciałem, Tomku!...(Mija godzina. MATKA rozmawia przez telefon)MATKA Jest pani pewna, że ani w jego klasie, ani w całej szkole nie ma ucznia o takim nazwisku? Dziękuję ...
    ... bardzo...SŁAWUŚ (nadal szlocha na podłodze)MATKA Dlaczego nie wykonałeś mojego polecenia? Dlaczego mnie oszukujesz? W szkole nie ma żadnego Mędrzaka.SŁAWUŚ Bo on nie jest ze szkoły! On jest z filmu "W pustyni i w puszczy", na którym byliśmy całą klasą!MATKA Jeszcze bezczelnie kłamie! (katuje SŁAWUSIA)LAT 11(SŁAWUŚ wraca ze szkoły zapłakany i zły. Zdejmuje buty, które miał nałożone na gołe stopy)MATKA Wielkie nieba! Coś zrobił z rajstopami?SŁAWUŚ (wyciąga z teczki zwinięte rajstopy i gniewnie rzuca na podłogę) Nie będę więcej tego nosił!MATKA Jeszcze czego! Dziesięć stopni mrozu, a on nie będzie nosił rajstop! Tylko patrzeć, jak zachorujesz po tym dzisiejszym wyskoku.SŁAWUŚ Myślałem, że się ze wstydu zapadnę pod ziemię, gdy na wu-efie chłopcy zauważyli, że mam rajstopy. Kupcie mi normalne męskie kalesony, a nie jakieś babskie pończochy!OJCIEC Mały ma rację. Nie denerwuj się, synku, tatuś już idzie do sklepu. Może dostanę coś na ciebie. (do MATKI) Ty też masz pomysły. Do czego to podobne, żeby jedenastoletni chłopak nie miał przyzwoitych gaci.MATKA (do SŁAWUSIA) Jak wolisz kalesony, to proszę bardzo. Tylko spróbuj mi się poskarżyć, że cię przezywają "kalesoniarz".WieczoremNa marginesie zeszytu od fizyki, obok lekcji o stanach skupienia ciał, jedenastoletni SŁAWUŚ notuje pierwszy w swym życiu własny czterowiersz:Nie ma na świecie tego owocu,Co daje uspokojenie.Nie ma tu szczęścia zestalonego,Lecz wieczne rozprzestrzenienie.LAT 12Na wywiadówceWYCHOWAWCZYNI Od dawna spośród wszystkich kolegów ...
«1...345...9»