-
Ostra wpadka Ja i Ada cz.2
Data: 24.09.2019, Autor: Stoneduck, Źródło: Lol24
Po 15 minutach leżenia na sofie obok Ady, przypomniałem sobie o Romanie, który czekał na mnie w swoim biurze. Zerwałem się jak poparzony i sięgnąłem po komórkę wybrałem szybko numer do Romana, Adrianna popatrzyła na mnie lekko zdziwionym wzrokiem, po czym się uśmiechnęła. Roman jak zwykle odebrał po drugim sygnale: -Słucham? --To ja Michał, przepraszam że nie przyjechałem, ale sąsiadka która mnie zalała zatrzymała mnie nie spodziewanie - w tej chwili Ada wybuchła śmiechem --Czy mógł byś poczekać jeszcze pół godzinki na mnie? -No dobra, ale wisisz mi browar - po tym zdaniu Romek rozłączył się, Ada od razu spytała się o co chodzi i do kogo dzwoniłem. Wyjaśniłem jej sytuacje że moje mieszkanie musi wyschnąć i przejść większy remont, więc przeprowadzę się do domku letniskowego kolegi i dzwoniłem do niego właśnie w tej sprawie. Nagle Ada posmutniała, zrozumiała bowiem że może mnie nie zobaczyć przez dłuższy czas lecz ja, widząc jej reakcje od razu powiedziałem, że jeżeli chce to mogę się spytać Romana o to czy by nie mogła też tam zamieszkać na kilka dni. -- O kurwa całkowicie bym zapomniał, ciuchy mam na dole w samochodzie- Ada popatrzyła na minie i się zaśmiała. --Dlaczego się śmiejesz? - zapytałem - Nie pomyślałeś głuptasie, że ja mogę ci przynieść ciuszki? --A mogła byś ślicznotko? -Pewnie ale najpierw daj mi chwilkę na ubranie się i musisz mi dać kulczyki od samochodu. Po siedmiu minutach Ada ukazała się moim oczom ubrana w czarne tenisówki, ...
... krótkie szory oraz szeroką bluzkę wyglądała prześlicznie. - to dasz te kluczyki czy nie ? -- Dam ci je, ale proszę żebyś zrobiła to jak najszybciej bo się śpieszę - nie zdążyłem dokończyć bo usta Ady już przywierały do moich. Po chwili Adrianny już nie było w mieszkaniu a ja leżałem nagi na jej sofie. Czekałem tak około dziesięci minut, aż usłyszałem jak wchodzi do mieszkania ucieszyłem się że już wróciła w ręku trzymała moje dżinsy i t-shirt -- o będę mógł się ubrać - uśmiechnąłem się do niej - przepraszam, ale nie mogłam znaleźć bokserek -- no to trudno muszę założyć na gołego penisa - wstałem z uśmiechem podchodziłem do Ady nagle gdy trzymałem już spodnie poczułem jak Ada złapała mnie za penisa i lekko naciągnęła skórę po czym uśmiechnęła się do mnie i wyszeptała mi do ucha -Jak się uda z tym domem to przyjedź po mnie to dokończymy nasze igraszki. Po chwili siedziałem już w samochodzie, którym jechałem do Romana. Gdy wszedłem do hotelu moim oczom ukazał się duży hol po prawej stronie była recepcja podszedłem do niej i spytałem się faceta za biurkiem: -- Przepraszam gdzie znajdę biuro szefa, byłem z nim umówiony. -Tak szef coś wspominał o tym, że pan przyjdzie zaraz go zawołam proszę poczekać. Czekałem dłuższą chwilę na Romana zdążyłem porozglądać się po holu który ociekał zdobieniami i obrazami. Nagle usłyszałem znajomy głos, tak to był on. --Cześć Roman! - uśmiechnąłem się -Witaj Michale, zapraszam Cię do siebie. -- Wiesz ja ...