Stosunek z mamą cz.3 - Opowiadania Erotyczne

Stosunek z mamą cz.3

... obiedzie. Długo się nie zastanawiając postanowiłem że wykorzystam tą okazję, udałem się do kuchni, mama stała przy zlewie, przytuliłem się do niej przyciskając mojego twardego członka do jej opiętych w legginsy pośladków.

-co ty robisz?

- nie widać?

- ty chyba jednak chcesz by babcia nas przyłapała

-spokojnie nie przyłapie

Mimo ubrań zacząłem ruszać biodrami tak jak bym ja ruchał od tylu, ręce wsunąłem pod bluzkę i złapałem za jej piękne cycuszki.

-Przemek, proszę przestań muszę szykować przekąski na wieczór.

-ale ja tak bardzo Cię pragnę

Przyspieszyłem.

- proszę przestań, kochanie

Wcisłem twarz w jej piękne włosy, i wdychając ich piękny zapach doszedłem, niestety w spodnie, obróciłem matkę i pocałowałem w usta.

- i co długo to zajęło?

- no nie synku, ale mogła nas złapać babcia i co wtedy?

- nic, jakoś by się to jej wytłumaczyło

Dałem jej jeszcze jednego buziaka i pobiegłem na górę by się przebrać. Z racji tego że była 15 a z kumplami się umówiłem na 19 postanowiłem pograć trochę na kompie więc ubrałem słuchawki i odpaliłem gierkę.

Ktoś łapie mnie za ramię szybko odwróciłem się, była to mama.

- no co tam. Zapytałem ściągając słuchawki.

- a no już się obrobiłam, a do przyjścia gości jeszcze godzinka postanowiłam zrobić ci niespodziankę. Rzekła rodzicielka klękając przede mną i kładąc dłonie na moim kroczu. Spojrzałem na zegarek i była już 17 szybko ten czas zleciał.

-mmm a co to za niespodzianka? Zapytałem ...

... głupio.

-zaraz się przekonasz. Wyciąga mojego członka ze spodni który odrazu wylądował w jej ustach. Złapałem za jej głowę i co jakiś czas dociskałem do moich jajek. Wyciąga go z buzi i zaczęła walić mi konia.

- powiedz jak będziesz dochodził

- już

I znów wsadziła go do ust, zalałem jej całą buzię spermą którą zaraz połknęła.

- dzięki mamuś

-nie ma za co, a teraz idę się szykować bo zaraz będą goście się schodzić, a ty jakieś plany masz na dzisiaj?

- a no tak wychodzę do baru na piwsko z kumplami.

- tylko nie przesadź z alkoholem.

- nie obiecuje. Się uśmiechnąłem i przyciąłem do siebie, by wepchnąć język do jej ust.

- dobra uciekam kotku

- idź idź. I jeszcze klepłem ja na odchodne w pupcie.

Też zacząłem się ogarniać do wyjścia, postanowiłem że wyjdę wcześniej by nie przeszkadzać już jak przyjdą koleżanki mamy.

Była pierwsza w nocy jak dotarłem do domu, nie piłem dużo więc nie byłem pijany, wkładam klucz w zamek ale o dziwo drzwi nie były zamknięte na klucz. W przedpokoju dostrzegłem trochę więcej par butów niż jak wychodziłem.

-hmm jeszcze impreza trwa czy jak? Pomyślałem

Światła się paliły prawie w całym domu, postanowiłem zrobić małe rozeznanie, wchodzę do salonu a tam na kanapie narożnikowej śpią dwie kobiet po jednej stronie była to moja mama ubrana w biała koszulę, czarną spódniczkę i czarne rajstopy, kutas od razu sztywny. Po drugiej stronie spała jej koleżanka ta sama, od której odbierałem mamę, również podobnie ubrana z tym że miała ...