1. Intryga siostry.


    Data: 28.09.2019, Autor: Keira, Źródło: Lol24

    Siedziała w pokoju czekając na odpowiednią chwilę. Planowała to od dawna, a dziś nadarzyła się idealna okazja. rodzice wyszli z domu i mieli wrócić następnego dnia popołudniu. Została sama... No prawie sama. Wymknęła się z pokoju i przeszła do drzwi obok, wślizgnęła się do pomieszczenia i cicho zamknęła je za sobą.
    
    Uśmiechnęła się i zaczęła powoli skradać niczym drapieżnik czyhający na ofiarę. Wiedziała, że się uda. Dokładnie to przemyślała...
    
    Usiadła na łóżku i pogłaskała go po głowie, miał takie miękkie włosy, zatopiła w nich palce i patrzyła jak włosy owijają się wokół nich. Można powiedzieć, że fascynowało ją to. Patrzyła na to jak w transie, a którego po chwili wyrwał ją zaspany głos.
    
    -Jessy?- niewyraźny pomruk dotarł do jej uszu.Spojrzała niżej na twarz chłopaka.
    
    -To ja Onii-chan- szepnęła uspokajająco.
    
    -Um, to dobrze - powiedział ziewając słodko.- Kocham Cię Onee-Chan- powiedział znów zasypiając.
    
    -Ja Ciebie też kocham, Remy- odpowiedziała uśmiechając się.
    
    Chwilę rozważała czy aby się nie wycofać, ale była już tak blisko... Chciała go mieć. Chciała mieć go pierwsza. Wiedziała, że ma dziewczynę, i że chcą to niedługo zrobić. Ona miała być tą pierwszą, tą wyjątkową.
    
    Zsunęła kołdrę z jego ciała, obserwowała zarysy jego mięśni i jego śniadą cerę. Był taki cudowny... Wiedziała, że on widział jak na niego patrzy. Nie raz zerkała na niego przy śniadaniu, rodzinnych spacerach, czy na basenie, ale on nie był jej dłużny... Patrzył zawsze, gdy myślał, że ...
    ... ona nie widzi.
    
    Jak zawsze w lato spał w samych bokserkach. Zaczęła delikatnie masować jego klatkę piersiową co chwilę zahaczając o, teraz już twarde, sutki. Widziała, że jego bokserki pęcznieją, podobał mu się jej dotyk, a ona była zadowolona. Kiedy zaczął mruczeć cicho, pochyliła się i musnęła jego usta swoimi. Nie spodziewała się tego, ale chłopak oddał pocałunek. Jęknęła w jego usta zaskoczona, ale zadowolona. Remy podniósł się nieco i objął ją za szyję przyciągając do najbardziej namiętnego pocałunku. Kiedy w końcu oderwali się od siebie oboje próbowali unormować oddech łapiąc spazmatycznie powietrze. Patrzyli sobie w oczy. Były jak odbicia lustrzane, w obydwóch parach panowało pożądanie i mgiełka rozkoszy, której pocałunek był zapowiedzią.
    
    Gdy udało im się opanować oddechy jej brat przyciągnął ją o siebie i zamienił ich miejscami. Leżała pod nim w samych majteczkach i prześwitującej koszuli nocnej czekając na jego następny ruch. Pocałował ją niezwykle delikatnie i zaczął znaczyć sobie językiem drogę wzdłuż jej szczęki przez szyję, zatrzymując się przy niej nieco dłużej i robiąc małą, różową malinkę, a następnie zsunął ramiączka i zasypał dekolt i obojczyki serią pocałunków. Z ust dziewczyny słychać było ciche westchnienia, które po chwili zmieniły się w jęki, gdy jego usta odnalazły jeden z jej sutkówvi zaczęły lizać i ssać go na zmianę. Drugą piersią zajęła się ręka chłopaka, wprawnie ją masując.
    
    Gdy stwierdził, że odpowiednio się nimi zajął uprzednio oczywiście ...
«12»