1. Pierwszy trójkąt.


    Data: 10.10.2019, Kategorie: Pierwszy raz Sex grupowy Autor: squancher, Źródło: xHamster

    ... sztywny a ja mokra. On tez mnie pieścił, i po chwili zapomnieliśmy ze nie jesteśmy sami. Całowaliśmy się, on mnie lizał, no generalnie amok erotyczny, kołdra precz, koszulka precz, całe łóżko nasze. I wpadliśmy na Piotrka, co było nieuniknione, jak się tak miotaliśmy po łóżku, a jego kutas też był sztywny. Grzesiek to zauważył i położył moją rękę na członku Piotrka. Miałam dwa kutasy w obu rękach i mokrą cipke jak nigdy. Nie bardzo wiedziałam co robić, ale Piotrek zaczął całować mnie po piersiach a Grzesiek lizał. A może było odwrotnie. A może to się zmieniało. W każdym razie po jakimś czasie miałam w ustach oba kutasy na zmianę. Oba duże były. Grzesiek wszedł we mnie i mocno dojechał. Penis Piotrka w moich ustach. Miałam mega orgazm ale Grzesiek jeszcze nie skończył i wsadził mi swojego w usta, a wtedy od razu Piotrek zapiął mnie od tyłu swoim wielkim członkiem. To był d**gi orgazm. Wtedy Piotrek spuścił się we mnie i dał mi kutasa do oblizania a Grzesiek dolał mi do cipki swojej spermy. A ja właściwie cały czas miałam orgazm jeden wielki prawie bez przerwy. Nie wiem ile to trwało ale chyba długo. Myślałam że tyle z tego będzie, ale nie, brali mnie jeszcze raz i obaj kończyli w cipce. Potem wypilismy chyba wiadro wody z wycieńczenia i poszliśmy pod prysznic. A tam się zaczęły pieszczoty na nowo. Woda się lała nam na głowy, ja klęczałam i obrabiałam ich kutasy, albo oni mnie lizali. Wróciliśmy do łóżka i chcieli mnie wziąć na dwa baty ale się nie mieścili, jak jeden ...
    ... wchodził to d**gi wypadał. Wiec leżałam na Grześku i się z nim całowałam, a Piotrek ruchał mnie na pieska. A potem była zmiana i Grzesiek na mnie i we mnie a Piotrek mnie lizał. Nie wiem ile razy doszli, ale sperma się ze mnie lała, a ja oblizywałam ich kutasy do czysta. Nie miałam nigdy tylu orgazmów jednej nocy, co wtedy. Tak nas zastał świt i zasnęliśmy wtuleni w siebie, posklejani spermą i słonym potem. Późnym przedpołudniem obudził mnie sztywny kutas w cipce. Za chwile d**giego miałam w ustach i tym razem Piotrek skończył w moich ustach, co o mało nie skończyło się katastrofą, bo wytrysk na podniebienie spowodował u mnie odruch wymiotny, na szczęście skończyło się na moim strachu a po chwili na kolejnym orgazmie gdy Grzesiek kończył we mnie.
    
    W tym składzie spotkaliśmy się jeszcze raz, tyle że tym razem normalnie od początku chodziło o seks, więc zabrali się za mnie bez zbędnych ceregieli i wyruchali mnie na wszystkie strony, było prawie tak fajnie jak za pierwszym razem. Jedyna różnica, że następnego dnia przyjechała żona Grześka i musieliśmy udawać, że jestem dziewczyną Piotrka. Siedziałam mu na kolanach, całowałam się z nim itp... Odwiózł mnie swoim autem do domu, po drodze kochaliśmy się na jakimś leśnym parkingu. Potem jeszcze raz Piotr odwiedził mnie w domu, ale byli moi rodzice i tylko zrobiłam mu loda w moim pokoju. Tym razem połknęłam. Potem spotkałam się jeszcze z Grześkiem parę razy. Seks był dobry, ale to już był powoli koniec, nie chciałam mu się wcinać w ...