Joanna na balu przebierańców
Data: 14.10.2019,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: Kirith, Źródło: Fikumiku
... też? Joanna zachichotała po czym kucnęła przed nim i zaczęła rozpinać mu kostium pod brzuchem, kiedy go rozpięła włożyła rękę do środka. Poczuła gorącego, wyprężonego już penisa i wzięła go w dłoń, po czym wyciągnęła. Mężczyzna wzdychając zrobił krok w bok i oparł się plecami o ścianę. Joanna klęknęła przed nim i włożyła jego penisa do ust. - Stanął mu mocniej niż zawsze – pomyślała – musiał się mocno napalić. Zaczęła delikatnie przesuwać wzdłuż członka swoje wargi. Delikatnie i namiętnie ssała jego penisa, on zaś wzdychał coraz głośniej. Joanna lubiła robić loda i opanowała tę sztukę niemal do perfekcji. W miarę upływu czasu ich podniecenie wzrastało, w końcu Joanna zaczęła nieco intensywniej obciągać. Po chwili w końcu ku jej radości wystrzelił w niej. Cierpliwie połknęła cały ładunek jego spermy i oblizała penisa. - Jesteś zadowolony? – spytała. - Zachwycony – odpowiedział. Wstała, wtedy zaczął ją obejmować i łapać za pośladki. - Haha – zaśmiała się – stęskniłeś się za moimi krągłościami? Widząc jej zadowolenie obmacywał ją dalej. W końcu odwrócił ją plecami do siebie i przystawił jej do tyłeczka naprężonego znów penisa. - Haha, robisz się niegrzeczny – powiedziała. On tymczasem jeździł swoim członkiem po jej pośladkach a rękami zaczął błądzić po jej brzuchu i biuście. W końcu wsunął jedną z dłoni i złapał w garść jej gorącą pierś. Joanna jęknęła i oparła się mocniej o niego. Zaczął więc ugniatać jej piersi i sutki. Oddychała głośno i poddawała się temu z rozkoszą. W ...
... końcu przerwali. - Dokończymy potem – powiedziała – wracajmy teraz do sali. Poprawili kostiumy i wrócili. Joanna poszła do łazienki, czuła się rozpalona. Kiedy wyszła zaczęła się rozglądać, aż w końcu dostrzegła Henryka i zaczęła bawić się z nim dalej na parkiecie. - Widzisz tę lalunie, która tańczy z tym gościem, w takim kostiumie jak mój? - No widzę, niezła jest. - Pomyliła mnie z nim, zabrała na taras i zrobiła loda. - Żartujesz?! - Nie, serio mówię, potem ją sobie pomacałem, była fantastycznie gorąca i napalona. - Ty to masz farta. - Jakbym miał więcej czasu to bym ją przeleciał. Aż mam ochotę na więcej – mężczyźni obserwowali Joannę i Henryka przez resztę wieczoru. Po półtorej godziny i kilku drinkach Henryk znowu poszedł do łazienki a Joanna została sama. - Widziałeś? Poszedł do kibla. - No i co? - Bądź dobrym kumplem, idź postaraj się go tam jakoś zatrzymać a ja się z nią zabawię znowu. - Eh.. no dobra, niech ci będzie. Poszedł do łazienki, po chwili ten w stroju Henryka podszedł do Joanny, objął ją i zaczął z nią tańczyć, szybko jednak starał się ją pociągnąć w stronę tarasu. Joanna spostrzegła to i z uśmiechem spytała: - Co, mało ci? Wyszli znowu na swoje miejsce. Klęknąwszy przed nim wyciągnęła znowu jego penisa i zaczęła lizać go i całować. On jednak podniósł ją i zaczął dotykać. - Taki z ciebie świntuch – śmiała się. Odwróciła się do niego tyłem a on znów przywarł do niej i włożywszy rękę w dekolt, pieścił jej piersi. Joannie było cudownie, chichotała, wzdychała, wiła ...