Autostop TIR
Data: 19.10.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: mlodystarszej, Źródło: Pornzone
... połknąłem go prawie całego, mocno złapałem za jądra. Nałożyłem i zacząłem na niego napierać moim tyłeczkiem... Ciężko było wycelować, było ciemno. Kutas piał mi jak nigdy! Był tak twardy... Nagle poczułem ogromny ból.. Położyłem się na niego i zaczałęm stękać z bólu.. Prawie zwątpiłem.. lecz jak ból troszkę ustał postanowiłem spróbować jeszcze raz. Było już zdecydowanie lepiej.. Wszedł cały! Byłem z siebie dumny... Delikatnie zacząłem go ujeżdżać, trzymając ręce na jego wyrzeźbionej klacie.
-Jesteś bardzo ciasny, podobasz mi się!
Gdy to usłyszałem zacząłem zabawę. Zacząłem po niego skakać. Ściskać jego sutki.
-Wypnij mi się! Wykrzyczał.
Jak zarządził, tak zrobiłem.. Wypiąłem maksymalnie tyłek. Zanim wszedł zanurzył w moim tyłku głowę. Czułem w środku jego gruby język. Ojjj, ale to było przyjemne! Klepnął mnie w tyłek i wszedł cały po same jaja. Zabolało!!!!! Lecz gdy zaczął mnie rżnąć to ból zamienił się w wielką przyjemność.. Jęczałem, zacząłem sobie trzepać. Czułem pulsowanie w odbycie. Karol zaczął mocno jęczeć.. Wyciągnął kutasa, ściągnął gumę, obrócił mnie i spuścił mi się na jądra, ...
... penisa, klatę.. ja zacząłem w tym całym nasieniu się onanizować.. Lecz on gdy wyregulował oddech odgarnał moją rękę, zaczął zlizywać ze mnie spermę i zaczął obciągać.. OJJJ JAK BOSKO OBCIĄGAŁ! PERFEKCYJNIE! Od razu czułem, ze dochodze... Do tego wszystkiego jeszcze wkładał delikatnie paluszek w mój tyłek. Było to mega przyjemne uczucie mieć penetrowany tyłek i jednocześnie obciąganego kutasa.. Trysnąłem, zalałem mu buzię.. Połknął, zapalił światło i ujrzałem jego umięsnione, mokre od potu ciało.. Wziął kartkę, napisał swój nr telefonu i mi podał mówiąc:
-To jest mój nr, jeśli będziesz chciał się zabawić jeszcze raz w moim cacku(miał na myśli TIRa) to dzwoń, chętnie powtórzę ten kurs i podjadę po Ciebie.
-Dzięki, było bosko! Nie sądziłem ,że ten dzień się tak cudownie skończy.
-Lubię młodych, chętnych na jebanie facetów. Polecam się na przyszłość.
Ubrałem się, podaliśmy sobie rękę i wyszedłem. W domu jeszcze raz zwaliłem konia w chusteczkę myśląc o tej całej przygodzie i zasnąłem.
Proszę o wyrozumiałość i czekam na wiadomości od chętnych, którzy chcą przeżyć taką przygodę.
Pozdrawiam