-
Moja rodzinka
Data: 24.10.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... góry jak by mu siedziała na kolanach. Wujek ją ciągle głaskał po głowie. Po chwili jak mama doszła do siebie coś powiedziała, ja nie zrozumiałem, wujek cos powiedział to wykorzystałem szum rozmowy i poszedłem na palcach do swojego pokoju, zamknąłem cichutko drzwi i się położyłem. Długo nie leżeli spokojnie, bo znowu zaczęło łóżko skrzypieć w sypialni. Od razu wylałem resztki herbaty ze szklanki do kwiatka i przyłożyłem do ściany, aby lepiej słyszeć. Teraz coś mówił, żeby była cicho, bo sąsiedzi przyszli pomóc i już są na podwórku i ich usłyszą. Znowu na pewno ją pierdolił mocno, bo już nie jęczała czy stękała tylko wyła a jak mówiła „tak kochany” to aż miała głos zachrypnięty. Wujek chwalił jej piersi, pośladki, cipkę a gdy zaczynała ciszej jęczeć znowu powtarzał: „cichutko siostrzyczko pamiętaj sąsiedzi blisko” wtedy mama zaczynała znowu głośniej stękać i jęczeć. Ja oczywiście waliłem kapucyna spuszczając się za tapczan. Nie zdąrzyłem wytrzymać do chwili, gdy znowu mama była widocznie blisko orgazmu, bo wujek znowu wspomniał żeby była cicho, bo ojciec usłyszy i przyjdzie! i wtedy znowu mamy krzyk orgazmu i cisza. Ja rozpalony leżałem już pod kołdrą wściekły, ale dalej podniecony. Po jakichś 10 min usłyszałem inne szumy i ktoś wszedł do przedpokoju. Nagle usłyszałem głos mamy: „Boże mój ...
... syn jest w domu” hałas szybkich ruchów i nagle trzaśnięcie drzwiami tylko usłyszałem. Leżałem tyłem do swoich drzwi. Mama do mojego pokoju zajrzała dopiero po kilku godzinach, udawałem, że śpię. Wstałem poszedłem do kuchni, mama siedziała cała czerwona. Zapytałem czy jest coś na kolację odpowiedziała, że zaraz mnie zawoła. Poszedłem do siebie. Po jakimś czasie zawołała mnie na kolację zjadłem i poszedłem spać. Figę „spać” myśli mi się kłębiły, że jutro wykorzystam tę sytuację, że jej powiem i wtedy mi się odda abym nic nie mówił ojcu. Jednak nazajutrz. Wstałem i poczułem niesmak do mamy, przyjrzałem się ojcu i stwierdziłem, że jest lepszy, przystojniejszy od wujka. Po prostu miałem żal do matki. Przestałem się do niej tulić na jakieś kilka tygodni. W między czasie stwierdziłem, że rodzice zaczęli się bardzo często kochać, prawie, co druga noc. Mama była milsza, może nie spokojniejsza, ale na pewno robiła dobra minę do złej gry. Zaczęła sama do mnie się zbliżać, przytulać i przy każdej sytuacji w filmie gdzie była zdrada małżeńska starała się mówić:, „ że w niektórych na pewno przypadkach to nie chodzi o miłość do kochanka a fakt, że kochanek wie jak szybko i bardzo podniecić kobietę- to tylko sex”. Powtarzała przy mnie to zdanie tak często, że aż ojciec zwrócił jej uwagę, że się powtarza.