Mały żarcik
Data: 26.10.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... nad nią, pocałowałem ją w cipkę i odpowiedziałem: - Danke. Auf wiedersehen. Wróciłem na plaże. Towarzystwo gdzieś się zmyło, ale na szczęście zostały najładniejsze z dziewczyn, czyli Aga i Marta, na której cipeczkę miałem ochotę od samego rana i która przecież obiecała mi, że będę mógł ją później przelecieć. Położyłem się między\y kobietami i tak opalaliśmy się leżąc na plecach. Po kilku minutach znudziło mi się to i położyłem lewą rękę na cipce Agi , a prawą na cipce Marty. głaskałem je po ci cudnych pipeczkach, a potem każdej z m\nich włożyłem w szparkę 2 palce i pieściłem im pochwy. Po ich minach było widać, że bardzo im to odpowiada. Mruczały rozkosznie jak duże kotki. Marta chwyciła mnie za penisa i zaczęła przy nim majstrować, a Aga głaskała mnie po jądrach. Potem Marta kucnęła między moimi nogami i zaczęła mi robić loda, nie przejmując się przechodzącymi co chwilę naturystami. Widząc to Aga rozkraczyła się nad moją głową i udostępniła moim ustom swoją cipkę, więc porozmawiałem z nią po francusku. Tak się właśnie miło zabawialiśmy, gdy podbiegła do nas jakaś stara, mniej więcej 60-letnia naturysta z obleśnym, pomarszczonym i obwisającym ciałem i zaczęła nas wyzywać na cały głos: - Co za pieprzone świnie! Już nie mają gdzie się pierdolić! Na plaże przyszli się pierdolić. Do czego do podobne? Zaraz zadzwonię po policję i was zabiorą stąd! Co za kurestwo! Spierdalajcie stąd dziwki i weźcie tego swojego kutafona ze sobą! Zaczęło się robić zbiorowisko i trzeba było jakoś ...
... uciszyć rozwydrzone i rozwścieczone babsko. Wstałem więc, chwyciłem jedną ręką za ramię to stare pruchno, a drugą chwyciłem się za penisa, który ciągle był w stanie erekcji, więc mógł imponować swoimi rozmiarami. - Zamknij pysk, ty stara dziwko - krzyknąłem do niej. - Zazdrościsz nam? jak chcesz, to ciebie też mogę zaraz wyruchać! Na śmierć cię zarucham, ty stara rozpierdolona purchawko! Zbliżyłem mojego zagarniacza do jej obleśnej pipy i udawałem, że chcę go jej zapakować, tak że końcówka mojego fiuta była zaledwie 2 cm od jej szpary. Oczywiście za żadne skarby bym jej nie nie przeleciał, ale babsko chyba uwierzyło w moją groźbę, bo przestraszyła się i umilkła. Żeby jeszcze ją dobić dodałem: - A może wypierdolić cię w dupę? Rozpierdolę ci dupę moim fiutem. Babcinka zrobiła się blada ze strachu, skuliła się w sobie i uciekła. Zbiorowisko gapiów rozeszło się, a ja spojrzałem na Martę i powiedziałem: - Wiesz co, kochanie, chciałbym się teraz trochę wyluzować. Pociupciałbym sobie. Co ty na to? - A ja na to jak na lato - Marta podeszła do mnie i chwyciła mnie za penisa. - Gdzie to zrobimy? - W wodzie -odpowiedziałem. Poszliśmy więc do wody i zanurzyliśmy się w wodzie po szyję. Stanąłem za plecami Marty, Chwyciłem ją za jej duże, krągłe piersi, włożyłem kutasa w jej cipkę i tak posuwałem ją w wodzie na stojąco. Kilkadziesiąt metrów od nas po plaży chodzili naturyści, ale nie wiedzieli, co my robimy. Było to bardzo podniecające, tak bzykać piękną dziewczynę tak blisko ludzi, którzy ...