Szantaz (IV)
Data: 09.06.2018,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Black White, Źródło: SexOpowiadania
... Dlatego pod byle pretekstem wychodziła na chwilę do kuchni. Za którymś razem poszedłem za nią. Złapałem mamę za biodra i przycisnąłem do siebie. - Cudownie wyglądasz mamo... Szepnąłem jej do ucha. Po czym moje ręce powędrowały na jej nogi i podciągnęły lekko sukienkę. - Przestań! Mamy gościa. - Bądź cicho. Sprawdzę tylko jaka jest wilgotna Twoja cipka. Po czym kazałem jej stanąć w rozkroku, a moja dłoń powędrowała na cipkę. Dotykając jej przez cienki materiał majteczek wyczułem, że jest bardzo rozpalona. - Proszę nie... - Czuję że Twoja cipka ma ochotę na mojego kutasa. Bądź pewna że dziś jeszcze go poczuje. - Nie... Nie chce... W tym momencie moje palce odgięły na bok majteczki. Dwa palce weszły gładko do wilgotnej cipki. Mama jęknęła cicho. Tłumiąc swój jęk zakryła dłonią buzię. Wykonałem jeszcze kilka ruchów palcami w jej mokrej cipce po czym dałem mamie oblizać moje palce. - Teraz wrócisz do salonu i będziesz grzecznie siedzieć. Co chwilę rozchylając nóżki abym mógł zobaczyć Twoją wilgotną cipkę. No i nie zapomnij zdjąć swych wilgotnych majteczek. - Co? Nie... Nie zrobię tego przy Twym koledze. Złapałem ją wtedy za włosy i mocno pociągnąłem w dół. Mama jęknęła z bólu odchylając do tyłu głowę. - Zrobisz to. Zrobisz wszystko co zechce. A jeśli będę chciał to mi obciągniesz kutasa na oczach gościa. Powiedziałem jej na ucho. - Ach synu... Puść to boli. Dobrze zdejmę majtki, tylko puść. Wróciliśmy do salonu. Mama gdy tylko zauważyła moje spojrzenie, które mówiło "zrób to ...
... teraz" zaczęła powoli rozchylać uda. Kolega jak zahipnotyzowany wpatrywał się w to co moja mama robi. Próbował również dojrzeć co ma pod sukienką. Widziałem na jego twarzy wielkie zdziwienie gdy zorientował się, że mama nie ma majteczek, a naszym oczom ukazała się różowa cipka. Mama siedziała zawstydzona z rozchylonymi szeroko udami, widząc jak wpatrujemy się w jej cipkę. Widziała na naszych twarzach pożądanie. Domyślała się, że jesteśmy mocno podnieceni, a w naszych spodniach prężą się twarde kutasy. Bała się co może się stać dalej. Bała się tego co mogę od niej zażądać. Wiedziała, że nie będzie się mogła sprzeciwić mojemu rozkazowi. Będzie musiała go posłusznie wykonać. Po chwili mama złączyła nogi i sięgnęła po drinka. Łyk po łyku szybko wypiła go do końca. Od razu kolega chciał zrobić jej kolejnego, lecz mama odmówiła mówiąc, że jest już pijana i idzie się położyć do łóżka. Wiedziałem, że to nie z powodu alkoholu, lecz z obawy, że musiałaby zrobić coś czego bym zażądał. Zanim zdążyłem coś powiedzieć, sprzeciwić się temu pomysłowi, kolega poderwał się na nogi i zaproponował, że ją odprowadzi do sypialni. Objął ją za biodra i zniknęli za drzwiami. Ja zaraz po nich poszedłem do łazienki, widząc jak kolega prowadzi mamę do sypialni, a jego dłoń powędrowała na pośladek mamy. - Co robisz? Zwróciła się zaskoczona mama do mojego kolegi. - Przepraszam, to nie chcący. Odpowiedział szybko po czym jego dłoń powróciła na miejsce. Będąc już w łazience usłyszałem glosy dobiegające z sypialni ...