1. Zabaweczka 3


    Data: 09.06.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Andrzej, Źródło: SexOpowiadania

    ... erekcję, obserwując, jak sadowiąc się na fotelu, przyjmując pozycję do badania. Szeroko otwarta wziernikiem pochwa była cudownie różowa. Kuba zapytał się czy Asia uprawia seks analny.
    
    – Ostatnio prawie codziennie.
    
    Odparła. Uśmiechnął się do mnie.
    
    – No to zobaczmy, czy nie ma przeciwwskazań.
    
    Wsunął w jej odbyt niewielki wziernik.
    
    – Wygląda, że wszystko w porządku. Skończyłem, poczekam na was w drugim pokoju.
    
    Dodał, uśmiechając się do mnie.
    
    Asia próbowała zdjąć nogi z podpórek, ale delikatnie przytrzymałem jej stopę. Kiedy za Kubą zamknęły się drzwi, stanąłem między udami Asi. Szybkim ruchem rozpiąłem spodnie, uwalniając nabrzmiałego kutasa. Wbiłem się w jej odbyt jednym ruchem. Wystarczyło mi kilka pchnięć, by strzelić.
    
    Po dłuższej chwili dołączyliśmy do Kuby. Wytłumaczył Asi, jak brać tabletki i kiedy zaczną działać. Poprosił, byśmy zajrzeli do niego za miesiąc, dwa na kontrolę. Kiedy Asia potwierdziła, że zrozumiała wszystko poprosiłem, ja by poczekała na mnie w samochodzie. Rozliczyłem się z Kubą. Zapytał z ciekawości:
    
    – Masz zamiar ja wprowadzić do klubu?
    
    – Tak, ale najpierw chce się nią nacieszyć i troszkę ...
    ... wytrenować. A jak Marta?
    
    – Świetnie, dawno nie wpadałeś na imprezy. Zobaczyłbyś, jak ją wytrenowałem.
    
    – Nie wątpię. Chętnie bym ją zobaczył. Kiedy następna impreza?
    
    – Za trzy tygodnie. Może przyprowadzisz swoja zabaweczkę?
    
    – Całkiem możliwe. Do zobaczenia i dzięki za przegląd małej.
    
    Po powrocie do domu mała poszła do siebie zadzwonić do mamy. Później, wyszliśmy na miasto zjeść obiad, a po powrocie Asia przymierzyła kupioną ostatnio bieliznę. Kochaliśmy się całą noc, a rano mała wróciła do siebie. W następnym tygodniu nie było okazji do spotkań. Wychodziłem wcześnie rano, a wracałem wieczorem, kiedy w domu była już jej mama. Mała zaczęła brać tabletki. W kolejny weekend mogliśmy spotkać się tylko na godzinę. Pobiłem mój rekord. Spuściłem się w niej trzy razy w ciągu czterdziestu minut, dwukrotnie doprowadzając ją do orgazmu. Żałowałam, że nie mogłem nacieszyć się jej słodką cipką dłużej. Seks bez gumki był rewelacyjny! Bycie ujeżdżanym na golca przez szczuplutką, pełną zapału nastolatkę zaliczyłbym do moich ulubionych aktywności, zwłaszcza gdy mogłem wypróbować przy tym jej obie dziurki.
    
    Kolejny weekend znów mieliśmy dla siebie! 
«123»