1. Zakazany owoc cz.2


    Data: 30.10.2019, Autor: ZakazanyOwoc, Źródło: Lol24

    ... same jądra. Adam jęknął z rozkoszy. Mocno obciągałam jego pałkę i ściskałam nabrzmiałe od spermy jądra. Adam chwycił mnie za włosy i stymulował ruchy według własnego uznania. Czułam każdą żyłkę na jego penisie, czułam bijące od niego gorąco i wiedziałam, że koniec jest już blisko. Uprzedził mnie, że dochodzi, ale ja nie zamierzałam wyciągnąć go z ust. Chciałam poczuć jak smakuje. Pierwsza salwa spermy uderzyła w moje gardło, kolejna wylądowała na brodzie i spłynęła po moich cycuszkach. Oblizałam dokładnie jego przyjaciela, złożyłam jeszcze kilka delikatnych pocałunków i wtuliłam się w jego gorące ciało. Gdy Adam doszedł do siebie zrobił mi cudowną palcówkę, po której jeszcze jakiś czas kręciło mi się w głowie. Miałam nadzieję, że to jeszcze nie koniec zabawy, chciałam poczuć go w sobie, chciałam żeby zerżnął mnie jak rasową dziwkę, ale Adam szybko i dobitnie uświadomił mi, że seks odpada ponieważ w jego opinii zbliża on ludzi, a nie chce się we mnie zakochać. Poczułam się odrzucona i rozczarowana. Dalszą część wieczoru spędziliśmy w dosyć sztywnej atmosferze. Przez kolejne miesiące nasza znajomość miała dość burzliwy charakter, to na zmianę kończyliśmy ten romans, to umawialiśmy się na kolejne spotkania, z których każde kończyło się erotyczną zabawą, jednak nigdy nie seksem. Byłam wściekła na niego, że nie chce mi dać tego co chce, a równocześnie kręciło mnie to, że mi się ...
    ... opiera. Po jakimś czasie znalazłam sobie faceta i moja znajomość z Adamem powoli się rozsypywała. Nie chciałam być taka jak on, nie chciałam zdradzać swojego chłopaka, więc wolałam nie kusić losu. Wiedziałam, że nie będę w stanie mu się oprzeć. Działał na mnie jak nikt inny, jednak wiedziałam, że między nami nigdy nic nie będzie. I wtedy właśnie Adam uświadomił sobie, że czuje do mnie coś więcej niż tylko pożądanie. Zostawił dziewczynę i chciał związać się ze mną. Marzenie, które kiedyś było nie do spełnienia, teraz stawało się rzeczywistością, ale ja nie chciałam spróbować. Kochałam swojego faceta, seks z nim sprawiał mi ogromną przyjemność i zapominałam powoli o Adamie. Do czasu. Wyjechałam z Adrianem (moim facetem) w góry, był koniec sierpnia, ostatni dzwonek, aby chwile odpocząć. Spędziłam cudowne wakacje, po których Adrian mnie zostawił tłumacząc, że nic do mnie nie czuje. Pierwszą osobą do której zadzwoniłam był Adam. Nie odrzucił mnie, cierpliwie wysłuchał i pocieszał. Byłam mu wdzięczna. Potrzebowałam go w tamtych chwilach. Był na każde moje zawołanie. Gdy miałam ochotę na małe co nie co zawsze pojawiał się w moich drzwiach. Jednak wrócił do byłej dziewczyny i znowu nasze relacje opierały się tylko na łóżku. Seksu nadal nie było, a mnie rozkurwiało od środka, tak bardzo go pragnęłam. Nie sądziłam, że kiedykolwiek poczuję go w sobie, aż w końcu nadszedł upragniony dzień. 
«12»