Listy do L - Nad morzem - Opowiadania Erotyczne

Listy do L - Nad morzem

... bikini, żebym miał dostęp do całych pleców.. gdy zacząłem cię smarować i masować czułaś się bardzo zrelaksowana.

Zaproponowałem, że posmaruję ci też nogi.., a skoro już się za to zabrałem nie mogłem oprzeć się, żeby ręka nie zagłębiła się pomiędzy twoje uda. krem już dawno był wsmarowany, ale ja nie przerywałem masażu. masowałem ci plecy, uda i coraz częściej palcami dotykałem twojej cipki, albo masowałem ci pośladki.. poczułem jak powoli robisz się wilgotna, mimowolnie rozszerzyłaś troszkę nogi i wypięłaś pośladki do góry... a ja nie mogłem w żaden sposób ukryć sterczącego w majtkach wzwodu.. zsunąłem ci majtki i zanurzyłem palce w twojej cipce, która była rozgrzana nie tylko od słońca. przez krótką chwilę penetrowałem cię palcami, ale zaraz zmieniliśmy pozycję.. nie chciałaś dłużej biernie korzystać z rozkoszy. obróciłaś się i obięłaś mnie za szyję pociągając mnie ku sobie. po chwili już kochaliśmy się delikatnie, coraz szybciej.

nagle mieliśmy orgazm, oboje w tym samym czasie. jeszcze chwilę oddychaliśmy szybko i głęboko, zmęczeni tą nagłą namiętnością. a potem nie wiedzieć czemu wybuchnęliśmy śmiechem. Śmialiśmy się do rozpuku przez dobrych kilka minut.

Po przechadzce po plaży i cudownym seksie na wydmach, strasznie zgłodnieliśmy. Poszliśmy z powrotem do miasta i zaczęliśmy poszukiwanie jakiejś przyzwoitej restauracji, albo baru. Po kilku nietrafionych próbach, w koncu znaleźliśmy całkiem przytulny lokal z dobrą rybą. wypiliśmy po piwku i najedliśmy sie do syta. ...

... poszłaś na siku, a ja w tym czasie uregulowałem rachunek. poszedłem za Tobą i złapałem cię przy umywalce. Podszedłem bardzo wolno pożerając cię wzrokiem, a ty uśmięchnęłaś się zalotnie, flirtując ze mną wzrokiem i mową ciała. Prowokowałaś mnie, abym się na ciebie rzucił, a ja miałem przecież na to wielką ochotę. Mieliśmy stracha, że zaraz ktoś wejdzie do toalety. Zbliżyłem się do Ciebie, złapałem cię za tyłek i przysunąłem do siebie mocno cię całując. podciągnąłem cię do góry, a ty objęłaś mnie nogami w pasie i przytuliłaś z całej siły. odchyliłem ci majtki, a sam już miałem opuszczone spodnie na tyle, że mój fallus był gotowy do akcji. Zacząłem cię ostro penetrować, a twoje ruchy bioder sprawiały, że wchodziłem jeszcze głębiej. Po chwili zeszłaś ze mnie i obróciłaś się przodem do umywalki opierając na niej ręce wypięłaś tyłek. Ja chwyciłem cię za biodra i wszedłem w ciebie z rozkoszą po same jajka. Rżnąłem cię mocno i szybko, a ty uśmiechałaś sie do mnie w lusterku, bo właśnie tak miałaś na mnie ochotę.

Po chwili wyszliśmy z restauracji jakby nigdy nic trzymając się za ręce.

Ostatniego dnia wyszliśmy z łóżka dopiero koło 14, bo zaraz po obudzeniu się mieliśmy na siebie wielką ochotę, czemu głośno dawałaś wyraz stękaniem i jękami.

Po spacerze na plażę wracaliśmy na kwaterę przez sosnowy las, w którym pachniało nadmorską świeżością.. W pewnym momencie ścieżka zweziła się tak, że musieliśmy iść gęsiego. ty szłaś przodem, a ja miałem idealny widok na twoje plecy, nogi i ...