Znajomi z podwórka - Ania
Data: 04.11.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: elemach77, Źródło: Fikumiku
Dawno dawno temu, gdy nie było jeszcze internetu i komórek i łatwo dostępnych pornosów :) życie damsko-męskie na naszym podwórku było bardzo proste. Sympatie nastolatków nawiązywały się i kończyły szybko i nikt nie miał o to do nikogo pretensji. Zasady były jasne: 1. nic na siłę i 2. nie rozpowiadać o tym, co kto i z kim robił. U młodszych najczęściej kończyło się na pocałunkach ale starsi przeważnie posuwali się dalej. Mnie udało się podczas wyjścia do kina z jedną z dziewczyn z bloku, Anią. Mieliśmy po prawie 16 lat. Ania była mojego wzrostu a jej spore piersi przyciągały często mój wzrok. Niestety preferowała chodzenie w spodniach więc nie było szans zajrzeć jej tu i ówdzie np. podczas łażenia po drzewach. Któregoś ciepłego wakacyjnego dnia Ania dała się namówić na wyjście do kina na jakąś komedię. Do kina ubrała się właściwie tak samo jak ja - w rozpinaną koszulę i krótkie luźne spodnie. Przy kasie zapytałem ją czy woli siedzieć dalej od ekranu czy bliżej; ku mojemu zadowoleniu powiedziała, że dalej, może być nawet ostatni rząd. Ale kasjerka stwierdziła, że miejsca nie są numerowane więc możemy usiąść gdzie chcemy. Faktycznie, na widowni było tylko z 10 osób, łącznie z nami. Tylko pary, rozsiane po całej widowni. Miałem wrażenie, że tak jak ja chcieli skorzystać z ciemności kinowych. Kronika przed filmem przeleciała, film się zaczął ale szczerze mówiąc był nudny. Miałem nadzieję, że będą jakieś romantyczne momenty bo to mi da pretekst do objęcia Ani ramieniem. Zrobiłem ...
... tak przy pierwszej okazji. Siedzieliśmy w ostatnim rzędzie, a najbliżsi widzowie siedzieli spory kawałek od nas, na samym brzegu widowni. Ania nie miała nic przeciwko temu, że ją objąłem więc postanowiłem zadziałać. Przysunąłem się tak blisko jak to było możliwe i zacząłem delikatnie całować ją w szyję i za uchem. Ania początkowo zesztywniała ale potem rozluźniła się i też przysunęła się w moją stronę. Widać jej się spodobało. Po kilku minutach całowania przesunąłem rękę z jej ramienia pod nie i objąłem jej pierś. Z przyjemnością stwierdziłem, że nie poczułem żadnego stanika pod koszulą. - Co ty robisz? - wyszeptała Ania ale nie odsunęła mojej dłoni. - Nie podoba ci się? - No... - zawahała się - ale ktoś może zobaczyć! - Widzisz, że wszyscy siedzą przed nami i gapią się w ekran - odpowiedziałem. - Przysuń się trochę bliżej dobrze? Ania przesunęła się jeszcze trochę w lewo, w moją stronę, tak że mogłem teraz macać jej cycka przez koszulę. Lewą ręką delikatnie obróciłem jej głowę do mnie i mocno pocałowałem w usta. Ania uśmiechnęła się trochę niepewnie. Za to ja poczułem się już pewniej i na dokładkę fiut zaczął mi twardnieć. Lewą ręką delikatnie rozpiąłem jej górne guziki koszuli. Wsunąłem dłoń pod nią i zacząłem macać oba cycuszki. Na przemian obejmowałem je całą dłonią albo gładziłem tylko sutki. Poczułem, że twardnieją, czyli Ani spodobała się ta zabawa. Oparła głowę na moim ramieniu i oddychała szybciej. Co jakiś czas rozglądałem się dokoła żeby sprawdzić czy nikt nas jednak ...