1. Prawdziwie Oswieceni Cz5


    Data: 05.11.2019, Kategorie: Geje Autor: CzarodziejEmrys, Źródło: SexOpowiadania

    ... zatem. Pamiętaj jednak nie możemy dać się zauważyć możliwe, że wyślą techników… to co zobaczysz może być dla ciebie szok taki sam jak dla nas kilka dni temu.
    
    Etan kiwnął głową gdy także Aron wstał i zrzucił z siebie już niepotrzebny koc przeciągając się po długim bezruchu. Etan jednak nie ruszył się z miejsca czując wciąż rozsadzającą erekcję.
    
    - Emm… mam pewien problem…
    
    Aron i Zetar z kamiennymi twarzami nie okazali zdziwienia pokiwali tylko głowami.
    
    - Wiem – Aron uśmiechnął się. – Z nami było tak samo, skutek uboczny tego szczególnego rodzaju elektryczności. Nie przejmuj się. – Ręką pokazał aby Etan pierwszy wskoczył do wody. Chłopak z wahaniem zrzucił koc i założywszy ponownie maskę tlenową oraz czepek z komunikatorem wskoczył do tunelu, a za nim podążyli przyjaciele. Płynąc w chłodnej wodzie, która jak z zadowoleniem czuł powoli uciszała podniecenie usłyszał w uchu głos Zetara uświadamiając sobie, że lubi jego brzmienie:
    
    - Zapewne już nikogo nie będzie w wodzie ale zachowajmy ostrożność nie wiem jak zareagowaliby technicy na naszą obecność.
    
    - Dobrze, pamiętam.
    
    Rzeczywiście, chociaż mecz już dawno powinien trwać w najlepsze w basenie nikogo nie było, ostrożnie przepłynęli tuż pod powierzchnię wody. Przez falujące kształty ujrzał zamazane ciemne sylwetki na obrzeżach basenu jakby unoszące się nad ziemią co było niemożliwe. W końcu zdobył się na odwagę i lekko się wynurzył.
    
    Zamarł. Niczym truchła w rzeźni uczestnicy lekcji wisieli ze związanymi rękoma ...
    ... na długich łańcuchach zwieszających się z wysokiego sufitu. Wyglądali jakby spali gdyby nie to, że od czasu do czasu otwierali oczy i rozglądali się aby po chwili znowu bezwładnie zwiesić się w kajdanach. Wszyscy byli nadzy, w różne części ciała mieli powbijane igły z jakimiś rurkami ciągnącymi się kilometrami po całym basenie. Etan zadrżał widząc, że plątanina kabli, rurek i igieł nie omija nawet miejsc intymnych, nie potrafił jednak spojrzeć na nie bliżej chodź uwięzione w przezroczystym żelu prącia w pełnym wzwodzie ustawione obok siebie jak na sklepowej wystawie przyciągały go jak magnes. Nie wiedział co o sobie myśleć gdy ponownie poczuł erekcję połączoną z uczuciem silnego napełnienia w jądrach. Na szczególnie masywnym łańcuchu ujrzał Ósemkę i do oczu napłynęły mu łzy, nie umiał zrozumieć jak ktokolwiek mógł się tak okrutnie zachowywać.
    
    Olśniewająco piękny nauczyciel wyglądał teraz jak wyrżnięta z wody ścierka. Mięśnie dotychczas idealne i pełne siły teraz zwieszały się z niego pozostawiając tylko naciągniętą za mocno, luźną skórę. Wyglądał jakby okrutne zabiegi pozbawiły go co najmniej kilkunastu lat życia. Nie umiał ominąć wzrokiem wciąż imponującego penisa mimo ogólnego zmarnienia jego organizmu. Do grubego niczym jego nadgarstek prącia przytwierdzono żelową konstrukcję ze zmyślnym układem siłowników i prętów - coś w rodzaju przenośnego Deox’a. Urządzenie nieustannie samo pracowało masując jego narząd i wysysając wraz z salwami spermy ostatnie soki z nauczyciela, ...
«12...567...12»