Zaliczanie
Data: 08.11.2019,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: smile, Źródło: Fikumiku
... więcej mimo, że chciałem wręcz nalegałem. Podałem Jej tylko mój numer telefonu, ona swojego nie chciała podać. Kurcze, 9 cyfr nie zapamięta, szkoda – myślałem kiedy już zniknęła za furtką swojego domu. Wróciłem trochę wściekły do mojej kawalerki. Coś było nie tak? – myślałem. Ale może nie wszystkie dziewczyny są takie jak myślałem. Szybkie panienki na kilka numerków. Widać Iwona była inna. Ciekawe czy zapamięta. Poruszyłem myszka komputera, monitor po chwili uruchomił się rozświetlając pokój. Ok., pomyślałem – pozostało mi na dzisiejszy wieczór tylko głupie pogaduchy na czacie. Poszedłem po piwko do lodówki, na imprezie nie piłem zbyt wiele, do tego musi być raczej męski nastrój, w mieszanym towarzystwie nie upijam się prawie wcale. Po drodze do kuchni wszedłem do łazienki, czułem potrzebę zmycia z siebie dymu papierosowego, nie lubię papierosów, może to dziwne ale wnerwia mnie zapach nikotyny w mojej kawalerce, na ubraniu, we włosach. Kilka razy paliłem oczywiście, kilka też razy „dzojta”, ale nie byłem nałogowcem. Szybki, ciepły prysznic zmył resztki imprezy i niestety zapach perfum Iwony. Fajna dziewczyna – pomyślałem znowu o Niej. Wyszedłem z łazienki całkiem nagi, wspaniale się mieszka samemu. Piwko z lodówki i już byłem przy komputerze. Wszedłem na interię, kamerki jeszcze nie uruchamiałem. W jakim pokoju się dzisiaj zabawić? Może na bi? Było cos ponad 200 osób. Przeszukałem kamerki, 3-4 pary, małżeństwa, no i oczywiście kilku facetów w różnym wieku pieszczące swoje ...
... kutasy. Nagle otworzyło się okienko: - hej – napisał ktoś o nicku Chłopak_bi - cześć – odpowiedziałem - Lubisz walić sobie z kimś? – zapytał wprost Łyk piwa i już klikałem odpowiedz - czemu nie – odpisałem - robiłeś to już kiedyś? - w necie? – spytałem - nie, w realu – odpisał - tak – napisałem po chwili wahania - może chciałbyś teraz to zrobić – zapytał Nie odpisywałem, wprawdzie siedziałem nagi byłem lekko podniecony dzisiejsza impreza. Spojrzałem na swojego penisa. Fajny jest, lubię go, kiedyś żałowałem , że nie mogę dosięgnąć go ustami. - widzisz mnie w kamerce? – zapytał nieznajomy Włączyłem Jego kamerkę, zobaczyłem go w tradycyjnym widoku na czacie, czyli kamerka ustawiona na penisa, był wspaniały, duży i gruby, główka odbijała światło lampki, wilgotny, nabrzmiały. - masz kamerkę swoją – zobaczyłem kolejne pytanie w okienku Ustawiłem opcje widoczności tylko na privie i włączyłem swoją. Mój penis jak na zawołanie zaczął nabrzmiewać, on chyba wyczuwa włączona kamerkę – pomyślałem - super – zobaczyłem znowu w okienku - fajny jesteś – dodał - ty też – odpisałem Zaczęliśmy bez dalszych słów pieścić się, każdy swojego nabrzmiałego penisa, patrząc na drugiego. Starałem się robić to z taka sama szybkością jak On. Prawie równocześnie doszliśmy, widziałem jak Jego penis wytrysnął porcje spermy na brzuch, nie było tego zbyt wiele, pewnie często robi to ze sobą. Po chwili poczułem ciepło na swoim brzuchu, spojrzałem na mojego nabrzmiałego kutaska, drugi wytrysk był silniejszy trafiłem ...